W Google jest wszystko... Oprócz domu Jarosława Kaczyńskiego
G oogle Street View to niesamowite narzędzie, które pozwala użytkownikom odbyć wirtualny spacer ulicami niemal dowolnego miasta na świecie i obejrzeć choćby nawet własny dom, uchwycony przez kamerę jednego z aut Google Inc . Chyba że z jakiegoś powodu zostanie wymazany z usługi lub nigdy do niej nie trafi.
Dom Kaczyńskiego zniknął z mapy
Miłośnicy pieszych wycieczek po Warszawie, odbywanych w przyjemnym zaciszu domowym za pomocą Google Street View zauważyli, że jeden z domów przy ulicy Adama Mickiewicza w Warszawie… zniknął . A w zasadzie nie całkiem zniknął, lecz został wymazany. Jakby udawał, że go tam nie ma. Jak to możliwe?
Z technicznego punktu widzenia jest to banalnie proste. Wystarczy wejść w opcje podczas oglądania świata poprzez Google Street View i kliknąć Zgłoś problem. Dostaniemy wówczas możliwość ukrycia danego budynku na zdjęciu, zaznaczając przy tym, iż jest to nasz dom. Jest to warunek konieczny, żeby nikt nie mógł wymazać z mapy centrum handlowego czy kościoła.
Jarosław Kaczyński ukrył swój dom?
By zapobiec nagminnemu ukrywaniu budynków przez osoby chcące zrobić komuś dowcip, Google zazwyczaj kontaktuje się z osobą zgłaszającą prośbę o ukrycie budynku, by potwierdzić, iż lokal faktycznie do niej należy. Po ostatecznym potwierdzeniu, dom zostaje skutecznie wymazany ze zdjęć.
Po co komu taka funkcjonalność? Cóż, są tacy, którzy wyjątkowo cenią sobie swoją prywatność i nie chcą, by ich posesję można było oglądać w Internecie. Poza tym korzystają z tego również władze państw, ukrywając w ten sposób budynki strategiczne i inne miejsca, których nie muszą widzieć wszyscy internauci świata.
Prawdopodobne pokłosie protestów
Wszystko więc wskazuje na to, że dom wicepremiera ds. bezpieczeństwa został ukryty przez niego samego . Lub organy państwowe, które postanowiły zatroszczyć się o bezpieczeństwo posesji Jarosława Kaczyńskiego. Czemu miałoby to służyć? Trudno powiedzieć. W końcu protesty Strajku Kobiet doskonale znały adres, pod który maszerowały ulicami Warszawy.
Ciekawy jest natomiast fakt, że ktokolwiek ukrył dom Jarosława Kaczyńskiego w mapach Google, nie zrobił tego zbyt dokładnie. Wciąż można bowiem zobaczyć posesję, kierując swoje wirtualne kroki na jej tyły, które już nie są rozmazane. A wystarczyłoby tylko zgłosić również zdjęcia z drugiej strony budynku...
źródło: tech.wp.pl
