Techgame.pl > Gry > BlizzConline 2021 - podsumowanie
Gabriela Sicińska
Gabriela Sicińska 19.03.2022 05:16

BlizzConline 2021 - podsumowanie

Blizzard Entertainment BlizzConline 2021
youtube.com/Blizzard Entertainment/kadr z filmu
  • BlizzConline 2021 został oficjalnie zakończony

  • Najważniejszym wydarzeniem konwentu była zapowiedź Diablo II: Resurrected

  • Została ujawniona też garść informacji o nadchodzących tytułach i dodatkach

Rok 2021 prawdopodobnie będzie nadal stał wydarzeniami organizowanymi jedynie online. Taką mamy sytuację epidemiologiczną i niczego niestety nie przyspieszymy. Możemy jedynie oglądać i cieszyć się, że mimo wszystko świat nie stanął w miejscu na dłużej niż te kilka newralgicznych miesięcy, które na szczęście są już za nami.

BlizzConline 2021 - Diablo II: Resurrected

Jedna z najbardziej legendarnych marek gier wideo w historii - Diablo. Zdecydowanie to rewolucyjne niegdyś RPG akcji wywołało najwięcej emocji podczas tegorocznego konwentu Blizzarda. Oczywiście gracze czekali z niecierpliwością na informacje na temat nadchodzącego Diablo IV, jednak to nie one tym razem skradły show.

Prawdziwą euforię wśród fanów wywołała bowiem zapowiedź i zwiastun nadchodzącego Diablo II: Resurrected, czyli remastera drugiej odsłony serii, która zaskarbiła sobie bezwzględnie status kultowej. Mechanika i fabuła, czyli to, co w Diablo II było najlepsze, pozostaną niezmienione. Odświeżeniu zaś przede wszystkim ulegnie strona audiowizualna. 

Diablo II: Resurrected będzie mogło pochwalić się pełnym renderowaniem w 3D, rozdzielczością 4K, nowymi animacjami, lepszym dźwiękiem i dynamicznym oświetleniem. Na opublikowanym wraz z zapowiedzią zwiastunie wygląda to fenomenalnie! Gra ma ukazać się jeszcze w bieżącym roku, czekamy więc z niecierpliwością.

Diablo IV

Niestety w przypadku Diablo IV nie dostaliśmy tak wyczerpującego pakietu informacji, jak w przypadku remastera drugiej odsłony. Zdecydowanie najważniejszym ogłoszeniem było ujawnienie przez twórców czwartej klasy dostępnej w grze - łotrzycy. Został również zaprezentowany i omówiony fragment gameplay’u, w którym pierwsze skrzypce grała właśnie nasza łotrzyca. Niestety nadal nie ujawniono daty premiery, więc wszystko wskazuje na to, że w 2021 roku raczej Diablo IV nie zadebiutuje.

Overwatch 2 i Hearthstone

Gracze z niecierpliwością wyczekiwali także kolejnych informacji o nadchodzącej kontynuacji strzelanki Overwatch, jednakże materiał przedstawiony przez twórców pozostawiał sporo do życzenia. Zaprezentowano bowiem półgodzinny materiał zza kulis tworzenia gry, w którym twórcy opowiedzieli co nieco o nowościach w rozgrywce, jednakże zabrakło konkretów i przysłowiowego „efektu wow”. Data premiery pozostaje nieznana.

Z kolei karcianka Hearthstone ma się w dalszym ciągu świetnie. Nawet pomimo faktu, że zawartości jest w niej od dobrych kilku lat zdecydowanie za dużo, żeby komukolwiek, poza najwytrwalszymi fanami, chciało się przebijać przez wszystko. Najwyraźniej Blizzard postanowił postawić na wieloletnich fanów karcianki i zafundować im kolejny dodatek pod tytułem „Zahartowani przez Pustkowia”.

Stare dobre czasy

Z ciekawostek, Blizzard zapowiedział wydanie ciekawego pakietu swoich dawnych gier. Blizzard Arcade Collection zawiera bowiem trzy legendarne, klasyczne tytuły - The Lost Vikings I, Rock & Roll Racing oraz Blackthorne. Pakiet dostępny będzie tylko na PC. Jednakże wydanie takich klasyków retro zainteresuje jedynie tę wyjątkowo nostalgiczną część widowni, więc nie ma nic dziwnego w tym, że twórcy nie tworzyli portów gry na inne platformy.

World of Warcraft również trzyma się całkiem nieźle. Słynne MMO doczeka się w tym roku dodatku do WoW: Shadowlands - „Okowów Dominacji”, których zawartość będzie z grubsza taka, jak każdego innego dodatku do World of Warcraft. Nowe rajdy, nowi przeciwnicy i lokacje. Standard, co nie zmienia faktu, że fani z pewnością tego właśnie pragną.

Tyle, jeśli chodzi o najważniejsze punkty tegorocznego BlizzConline. Niby sporo tego było, a jednak jakoś niespecjalnie jest o czym mówić. Zdecydowanie najwięcej emocji wzbudziła prezentacja trailera Diablo II: Resurrected, co z jednej strony cieszy, a z drugiej bawi. Fakt, że bardziej porywający jest remaster dwudziestoletniej gry niż jej nadchodząca kontynuacja, wiele mówi o kondycji Blizzarda i jego legendarnej serii.

Artykuły polecane przez redakcję Techgame: 

Powiązane