Nie możesz dogadać się z drugą połówką w sprawie filmu na wieczór? Z pomocą przychodzi "Tinder dla filmów"
Reellgood to serwis łączący w sobie katalogi różnych serwisów streamingowych
Nowa aplikacja może pomóc w wyborze filmu na wieczorny seans
Wszystko opiera się na interfejsie rodem z Tindera
Popcorn gotowy, klapki założone, nad telewizorem radośnie rozświetla się neon "Netflix & Chill", ale... jaki film by tu obejrzeć? W najgorszym wypadku - żaden, a popcorn zamiast do filmu, zostanie skonsumowany na otarcie łez.
Tinder, ale... dla filmów
Popularność sposobu poruszania się po interfejsie Tindera urosła do tego poziomu, że na podobnej koncepcji opierają się zarówno gry na Androida i iOS, jak i szereg innych aplikacji, na które zwykliśmy mówić "tinderopodobne". Nowego pomysłu jednak chyba nikt się nie spodziewał.
Serwis Reelgood jest szalenie popularnym w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii rozwiązaniem. Cała koncepcja opiera się tu na czymś podobnym do tego, co dziś reprezentuje sobą sklep cyfrowej dystrybucji gier wideo GOG.com. Można dzięki niemu połączyć wszystkie inne podobne usługi, co znacznie ułatwia życie i zarządzanie naszymi zasobami cyfrowymi.
Reelgood to w zasadzie to samo, tyle że dla filmów. Logując się na stronę możemy połączyć z nią nasze konta w różnych serwisach streamingowych takich jak Netflix, HBO Max, Amazon Prime czy Disney+ i w ten sposób mamy wszystkie nasze biblioteki filmowe pod ręką, w jednym miejscu.
Kochanie, co dzisiaj oglądamy?
Wszystko brzmi jak najbardziej super, problemem jednak może być brak polskiej biblioteki dóbr cyfrowych. Jednak rosnąca popularność Reelgood i fakt, że twórcy strony stworzyli ostatnio nawet stosowną aplikację na telewizory oznacza, że być może wkrótce doczekamy się jej przedstawienia reszcie świata.
A jest na co czekać, bowiem serwis dostał kolejną, rewelacyjną funkcję. Dość powiedzieć, że wszystko zostało już zdradzone w tym tekście - to po prostu "Tinder dla filmów". Cała idea jest szalenie prosta i niezwykle atrakcyjna. No bo ile razy zdarzało się Wam uczestniczyć w poniższym scenariuszu?
Jeżeli ze swoją drugą połówką chcemy obejrzeć film, ale nie wiemy, co wybrać, może pojawić się spory problem. Najpierw mozolnie staramy się przebrnąć przez obfite biblioteki filmów w serwisach streamingowych, później każdy z nas daje swój typ (który niekoniecznie odpowiada drugiej osobie), a w skrajnych przypadkach całość skończy się tak, że włączymy po prostu kablówkę i... tyle.
Nowa usługa pomoże niezdecydowanym
Reelgood powołał do życia inicjatywę Swipe with Friends, czyli narzędzie, które pozwoli nam łatwo i przyjemnie wybrać film do wspólnego oglądania. Na oficjalnej stronie nie musimy nawet zakładać konta ani łączyć naszych bibliotek (choć, przypominam, że nie uświadczymy tam polskiej biblioteki filmów), wystarczy tylko dać linka drugiej osobie.
Obydwoje musimy wtedy przebrnąć przez szereg pozycji podsuwanych nam przez platformę, decydując się klasycznym już ruchem lewo-prawo na to, czy dany film mamy ochotę obejrzeć, czy nie. Wtedy, gdy obydwie osoby zaznaczą ten sam film, stosowny komunikat wyświetli się na obydwu urządzeniach.
Na stronie mamy dość szerokie pole do popisu jeżeli chodzi o wybór preferencji - zaznaczamy daną usługę, gatunek, rodzaj, a nawet średnią ocen czy rok produkcji. Reelgood, co ciekawe, nie jest jedyną tego typu usługą, albowiem istnieją też inne aplikacje jak choćby Couchers, Movie Sync czy Flash Match. Jeśli jednak opieramy się wyłącznie na polskich katalogach produkcji, musimy albo liczyć na to, że dany film będzie także dostępny u nas, albo po prostu poczekać na oficjalne uruchomienie podobnego narzędzia w Polsce.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
