Gigantyczny wzrost użytkowników Signal. Serwery nie wytrzymują obciążenia
Signal zanotował ostatnio olbrzymie problemy z połączeniem
Najpewniej jest to wynikiem nagłego przyrostu użytkowników
Rosnąca popularność Signala wynika bezpośrednio z kontrowersji wokół WhatsAppa
Ostatnie wydarzenia spowodowały olbrzymie przetasowania na rynku komunikatorów - WhatsApp stracił wielu swoich użytkowników, zaś Telegram i Signal mogą cieszyć się nagłym napływem wielu nowych.
Na problemy Signal najlepszy
A przynajmniej tak uznał Elon Musk, który nie tak dawno temu stwierdził, że fajnie byłoby zareklamować znany komunikator, szczególnie, że wokół dotychczasowego króla, czyli WhatsAppa, pojawiać się zaczęło coraz więcej kontrowersji. Dość powiedzieć, że słowa najbogatszego człowieka na Ziemi z pewnością okazały się bardzo pozytywne dla samego Signala.
Z czasem okazało się, że na Signala przechodzi coraz więcej osób. I nic zresztą dziwnego, skoro nawet okiem naszego redaktora okazał się on jednym z najbezpieczniejszych obecnie komunikatorów. W dzisiejszych czasach wiele osób stara się jak może, aby dbać o prywatność w sieci i właśnie Signal ma to zapewniać.
Alternatywą jest też niemniej popularny Telegram, ale komunikatorów obecnie nam pod dostatkiem. Mimo wszystko wieści o nagłych problemach z funkcjonowaniem danej aplikacji potrafią wciąż zaskoczyć. Szczególnie, jeżeli w krótkim odstępie czasu miliony użytkowników z całego świata twierdzi, że ich aplikacja po prostu nie działa.
Problemy Signala
Jak podaje serwis Down Detector, w ostatnim czasie doszło do lawinowych zgłoszeń o problemach z działaniem popularnego komunikatora. Do Signala nie udawało się wielu osobom zalogować, część z nich nie mogła dostać się do wiadomości, nie mówiąc już o ich wysyłaniu. Oficjalnie nie wiemy jednak, co było przyczyną problemów.
Te jednak, szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń, nie są trudne do zgadnięcia. W końcu Signal zanotował gigantyczne wzrosty jeżeli chodzi o nowych użytkowników. Nie jest wcale trudno zgadywać, że problemy z serwerami aplikacji są pośrednio lub bezpośrednio związane z eksodusem wielu dotychczasowych użytkowników WhatsAppa.
Na szczęście problemy Signala zdają się już kończyć. Choć te wciąż występują, najgorsza sytuacja miała miejsce wczoraj, 15 stycznia. Aktualnie Down Detector informuje o potencjalnych problemach, jednak liczba zgłoszeń znacznie zmalała. Jeżeli aplikacja wciąż Wam nie działa, polecamy przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość.
Wojna na rynku komunikatorów
Ale dobra, zaraz - skąd w ogóle to całe zamieszanie? Otóż wszystko zaczęło się od bardzo niewinnej rzeczy, czyli zaktualizowania polityki prywatności WhatsAppa. Serwis został bowiem przejęty jakiś czas temu przez Facebooka, więc było jasne, że jakaś forma "połączenia" się pojawi. No i jest - wymiana informacji użytkowników między WhatsAppem a Facebookiem.
Oczywiście szybko wystosowano oświadczenie, że nowa polityka prywatności dotyczy przede wszystkim klientów biznesowych połączonych z funkcjami WhatsAppa. Mimo wszystko mleko się rozlało, a użytkownicy poczuli się dotknięci i zmienili front na innego dostawcę komunikatorów.
undefined
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
