Techgame.pl > Technologie > Signal, Whatsapp, czy Telegram? Który z komunikatorów jest najbezpieczniejszy dla użytkowników?
Łukasz Kopciński
Łukasz Kopciński 19.03.2022 05:18

Signal, Whatsapp, czy Telegram? Który z komunikatorów jest najbezpieczniejszy dla użytkowników?

Ekran urządzenia mobilnego z listą aplikacji
Pixabay
  • WhatsApp rozsierdził wielu użytkowników przekazywaniem danych Facebookowi i jego partnerom

  • Telegram i Signal zdają się stronić od komercyjnych wpływów

  • Telegram dzieli jednak internautów w kwestii skuteczności jego zabezpieczeń

  • Signal wyrasta na nieoczekiwanego faworyta użytkowników komunikatorów

Ostatnio ogromną popularnością cieszy się komunikator Signal, a do korzystania z jego usług zachęcał nawet Elon Musk. Czy rzeczywiście jest przełomem, który wyróżnia się na tle konkurencji?

Sygnał do zmian

Signal podbił już kilka rynków europejskich i olbrzymi w Indiach. Internauci zachęcają siebie nawzajem do przesiadki z najpopularniejszych dotąd Messengera, WhatsAppa czy Telegramu.

Signal chwali się przede wszystkim szyfrowaniem wiadomości w formie end-to-end. Korzysta przy tym z otwartego oprogramowania Signal Protocol. 

Nowy fenomen komunikacyjny zaznacza przy tym, iż niemożność odczytania wiadomości przez kogokolwiek poza nadawcą i odbiorcą jest esencją oraz integralną częścią aplikacji. Podkreślenie tego może odwoływać się do funkcjonalności Telegramu. Szyfrowanie jest w nim dostępne, ale jako tryb secret chat, który można ręcznie włączyć. Działa to jak prywatne okna w przeglądarkach.

Domyślnie zatem użytkownicy posługują się mniej bezpiecznym rozwiązaniem. Producent Telegramu utrzymuje, że informacje zbierane są jedynie w razie nakazu udostępnienia przez organy ścigania czy instytucje prawne. Zapewnia również, że dotąd nie ujawniono choćby bajta danych. Inną ochroną są wiadomości, które mogą podlegać samozniszczeniu.

Ponadto Telegram używa własnego szyfrowania MTProto. Może mieć to pozytywne i negatywne strony, a zdania co do skuteczności są podzielone.

Teoretycznie otwarte oprogramowanie może być powszechniej podatne na ataki, ale co za tym idzie, więcej podmiotów pracuje nad zabezpieczeniami, a wszelkie niedociągnięcia sprawnie są naprawiane. Własne kodowanie powinno być trudniejsze do sforsowania, lecz w tym przypadku należy wierzyć autorom na słowo. Telegram spotykał się z dużą krytyką zaimplementowanych rozwiązań, ale odważnie oferuje atrakcyjne nagrody pieniężne za znalezienie luk w zabezpieczeniach.

Pełna komercja kontra utrzymanie z datków

Najmniej pozytywnych komentarzy dotyczy WhatsAppa, który po kupnie przez Facebooka traci zaufanie konsumentów. Ostatnio namieszano w polityce prywatności, dostosowując ją do preferowanej przez nowego nabywcę. Brak akceptacji zmian wiąże się z koniecznością zaprzestania korzystania z programu. Media społecznościowe Marka Zuckerberga znane są z licznych dróg udostępniania danych różnorakim firmom, z którymi współpracują.

Facebook informuje, iż wgląd w informacje mają: partnerzy analityczni, reklamodawcy, partnerzy monitorujący wyniki kampanii, oferujący towary i usługi, sprzedawcy i dostawcy usług, badacze oraz naukowcy, organy ścigania, a także instytucje państwowe. Wszystkie dane są oczywiście przechowywane do momentu usunięcia konta lub dopóki są potrzebne do świadczenia usług i dostarczania produktów Facebooka - za regulaminem Facebooka.

Podobnie do Telegrama Messenger również posiada opcjonalne przejście do szyfrowanych rozmów. End-to-end odblokowany jest po wybraniu tajnej konwersacji.

Na WhatsAppie będącym już pod rządami Facebooka także znajdziemy szereg zewnętrznych firm, które mogą uzyskać informacje. W Polityce prywatności wymienia się następujące przypadki korzystania z danych: obsługa, świadczenia, poprawa, rozumienie, dopasowywanie, wspieranie i sprzedaż Usług.

Wydaje się zatem, iż na chwilę obecną Signal rzeczywiście jawi się jako najbezpieczniejsze rozwiązanie. Pytanie, czy uda się ten status utrzymać w obecnej formie.

Jest to aplikacja nonprofit, a wpływy czerpie z dotacji. To niezwykle pozytywna w branży cecha, która uwalnia twórców od konieczności zamieszczania reklam lub sprzedaży informacji. Drugą stroną medalu jest kwestia, ilu użytkowników rzeczywiście zdecyduje się wspierać ambitny projekt. Gigantyczna popularność zdążyła już napytać trochę biedy serwerom w minionych dniach.

Artykuły polecane przez redakcję Techgame:

Powiązane