popularna aplikacja randkowa, od niedawna dostępna także w formie przeglądarkowej.
Reellgood to serwis łączący w sobie katalogi różnych serwisów streamingowychNowa aplikacja może pomóc w wyborze filmu na wieczorny seansWszystko opiera się na interfejsie rodem z TinderaPopcorn gotowy, klapki założone, nad telewizorem radośnie rozświetla się neon "Netflix & Chill", ale... jaki film by tu obejrzeć? W najgorszym wypadku - żaden, a popcorn zamiast do filmu, zostanie skonsumowany na otarcie łez.
Tinder to niekwestionowany lider internetowego randkowania, który teraz doczekał się poważnego konkurenta i to od Facebooka. Nowa funkcja Facebook Dating została oficjalnie uruchomiona w Polsce. Wyjaśniamy, jak to w ogóle działa i czy nie trzeba się bać, że zaproponują nam kogoś ze znajomych.
Australia nie ma ostatnio lekkiego życia w sieci. Zaledwie kilka tygodni temu Facebook wyłączył jej obywatelom możliwość przeglądania i publikowania treści pochodzących od krajowych i światowych mediów. Wszystko przez nowe prawo, które każe serwisom społecznościowym płacić lokalnym wydawcom mediów za możliwość publikacji ich treści.Media społecznościowe tylko z dowodem osobistymTeraz australijski rząd rozważa wykonanie następnego, jeszcze bardziej kontrowersyjnego kroku. Jeśli projekt ustawy zostanie przegłosowany w australijskim parlamencie, do rejestracji we wszystkich serwisach społecznościowych będzie konieczne zweryfikowanie swojej tożsamości. Już teraz zazwyczaj jesteśmy proszeni o podanie maila i numeru telefonu podczas rejestracji. Australia chce pójść znacznie dalej.Jak podaje serwis Instalki.pl, by założyć konto w serwisie takim jak Facebook, Tinder czy Instagram, konieczne będzie podanie danych z dowodu tożsamości. Może być nim dowód osobisty lub paszport. W ten sposób australijski rząd chce przeciwdziałać nadużyciom, których dopuszcza się wielu użytkowników wspomnianych serwisów.