Zbawienie dla tysięcy par oczu. Ruszają testy ciemnej wersji Google

Tryb ciemny w Google

Do tej pory korzystanie z niektórych usług Google po ciemku było prawdziwą zmorą. Dajmy na to - mamy nocną albo wieczorną zmianę, za oknem już ciemno, sztuczne światło rozświetla pokój czy salę, a my wchodzimy na wyszukiwarkę Google i automatycznie nasze zmęczone oczy są bombardowane festiwalem światła.

Ten problem może doczekać się w końcu rozwiązania. Z pewnością wielu z Was ucieszy się na wieść, że Google najwidoczniej zamierza wprowadzić ciemny tryb do swojej flagowej wyszukiwarki będącej jednocześnie najpopularniejszym jej narzędziem. Jest jednak pewien problem. 

Jak donosi m.in. serwis 9to5google, komputerową wersję flagowej wyszukiwarki czekają spore zmiany. Problem w tym, że na ten moment trwają wyłącznie testy, na które niestety nie sposób się zapisać. Zgadujemy, że zmiany będą wchodziły w życie stopniowo, otwierając się na coraz większą liczbę odbiorców. 

Jak wygląda ciemny Google?

Tryb ciemny Google możemy podziwiać za sprawą szczęśliwców, którzy już teraz mogą uczestniczyć w testach. Całość wygląda w zasadzie tak, jak byśmy przypuszczali - nie dostajemy całkowicie czarnego tła, a przyciemnioną szarość, która okazać się może niezbędna po paru godzinach pracy przed komputerem.

Całość bardzo mocno przypomina to, co do tej pory Google wprowadziło w przeglądarkowych wersjach swoich innych usług - YouTube czy Gmailu. Na załączonym screenie można zauważyć, że litery tym razem przybrały nieco jasno-niebieski kolor. Na szczęście przyciemniono praktycznie każdą sekcję wyszukiwarki. 

Na poniższym screenie możecie dokładnie zapoznać się z wyglądem nowego trybu Google. Liczymy, że prędko idea ta doczeka się rozwinięcia. Być może wkrótce wszystkie desktopowe usługi Google doczekają się takich zmian. Niby małe, a cieszy!

Fot. 9to5google.com

Problemy z Google?

Nie dziwi decyzja o udostępnieniu nowych funkcji wyłącznie dla zamkniętego grona testerów - zaledwie wczoraj padły praktycznie wszystkie usługi Google, co spowodowało obnażenie prawdziwego problemu XXI wieku. Wszyscy jesteśmy niezwykle zależni od tego, co dostępne jest w sieci i jedna, niewielka pozornie awaria, może skutecznie uniemożliwić nam pracę czy wykonywanie innych obowiązków.

Google stara się więc, aby nowe funkcje nie powodowały jakichkolwiek kłopotów. To zresztą niejedyne atrakcje, które szykuje dla nas technologiczny gigant. Wczoraj informowaliśmy o nowych narzędziach korzystających z rozszerzonej rzeczywistości dla wyszukiwarki na smartfonach. Dzięki nim możemy dosłownie podziwiać wyszukiwane zwierzęta w 3D w ich naturalnym rozmiarze. 

Jeżeli nie możecie się jednak doczekać trybu ciemnego - zawsze warto poszukać stosownych wtyczek, które dostępne są m.in. dla przeglądarki Chrome. 

ftakze