Techgame.pl > Technologie > Gra na konsoli bez pada? Sony ma plan
Gabriela Sicińska
Gabriela Sicińska 19.03.2022 05:15

Gra na konsoli bez pada? Sony ma plan

Kontroler DualSense do PS5
youtube.com/PlayStation/kadr z filmu

Kontrolery do gier to w dzisiejszych czasach już nie tylko domena konsolowców. Wiele tytułów wychodzących na PC jest dziś projektowana głównie z myślą o sterowaniu padem, co sprawia, że wielu graczy komputerowych ma na wyposażeniu także kontrolery, nie mówiąc już o profesjonalnych e-sportowcach.

Smartfon zamiast pada?

Sony najwyraźniej rozważa pójście o krok dalej i umożliwienie graczom rezygnację z tradycyjnego kontrolera na rzecz smartfona. Z jednej strony brzmi to nieco kuriozalnie - wszak pad jest nieodłączną częścią konsoli i nigdy dotąd nie było możliwe korzystanie nawet z klawiatury i myszy (w większości przypadków), a co dopiero smartfona, który wydaje się być zupełnie nieprzystosowany do precyzyjnej kontroli interfejsu w grze. Ale czy na pewno?

Wystarczy spojrzeć na chmurę xCloud Microsoftu, która umożliwia grę w tytuły konsolowe na urządzeniach mobilnych, w wielu przypadkach bez konieczności podłączania pada. Wówczas, niczym w grach mobilnych, wirtualne przyciski i gałki umieszczone są na dotykowym ekranie.

Działa to lepiej lub gorzej - niestety wymusza to zasłonięcie kciukami boków ekranu, co niekiedy mocno psuje wrażenia z gry. Wszystko zależy od gatunku danej produkcji, bo przykładowo w takim Slay the Spire, które jest samo w sobie karcianką roguelike, jest to świetne rozwiązanie, które pozwala na całkowicie komfortową rozgrywkę, podczas gdy w takim Gears 5 czyni to rozgrywkę wyjątkowo irytującą.

Rozszerzona rzeczywistość

Co jednak najciekawsze w nowym patencie Sony, smartfon nie tylko mógłby zastąpić kontroler. Ekran i kamerka naszego urządzenia może wszak posłużyć za rozszerzenie gry na kolejne urządzenie. Świetnym wykorzystaniem tej technologii byłaby choćby możliwość wyświetlenia mapy na smartfonie, co byłoby bardzo pomocne przykładowo w Red Dead Redemption 2, gdzie działanie “GPS-a” pozostawia wiele do życzenia.

To wciąż dopiero początek faktycznych możliwości, które pojawiłyby się po opracowaniu tej technologii przez japońskiego producenta konsol. W przyszłości można byłoby pokusić się o wykorzystanie faktycznego AR (Augmented Reality - rozszerzona rzeczywistość).

Rozszerzona rzeczywistość póki co dostępna jest jedynie dla najzamożniejszych, którzy i tak nie są nią specjalnie zainteresowani, gdyż AR stawia dopiero pierwsze kroki. Być może za dziesięć lat będziemy mogli nosić wygodne, elektroniczne okulary, które wyświetlą nam przed oczami ekran telefonu na zawołanie, ale to zdecydowanie jeszcze nie ten moment.

Jednakże gdy technologia dotrze do etapu, w którym okulary AR staną się powszechnym wyposażeniem gospodarstwa domowego, technologia łączenia smartfona z konsolą może okazać się strzałem w dziesiątkę. To jednak dopiero plany i marzenia. Na efekty będziemy musieli jeszcze poczekać.

źródło: patents.justia.com

Artykuły polecane przez redakcję Techgame:

Powiązane