Japończycy stworzyli najmniejszy na świecie chip do kontrolowania mózgu

Teorie spiskowe

Od wielu lat po internecie krążą foliarskie teorie, jakoby jedynym celem miliarderów miało być chipowanie ludzi. Takowe urządzenia pozwoliłyby na orwellowską kontrolę społeczeństwa, poważniejsi spiskowcy jednak zakładają, że nanotechnologia może doprowadzić do kontroli ludzkiego umysłu.

Najmniejszy chip świata

Naukowcy z japońskiego Nara Institute of Science and Technology (NAIST) zaprojektowali i zaprezentowali prototyp najmniejszego na świecie bezprzewodowego chipa optycznego. Jego zadaniem jest kontrola aktywności neuronalnych w mózgu zwierząt lub ludzi. W jaki sposób? Chip dzięki zmianie światła podczerwonego w niebieskie jest w stanie stymulować określone białka. Umożliwia to kontrolowanie niektórych procesów neuronalnych. W odpowiednich warunkach urządzenie może więc wpływać na zachowanie organizmów żywych.

Rewolucja w badaniach neuronalnych

Urządzenie zostało wykonane z tlenków metali i zintegrowano w nim półprzewodnikowe ogniwa akumulatorowe, co znacznie wydłuży jego żywotność. Wynalazek ma zastąpić obecnie stosowane chipy zewnętrzne, używane do neuronalnej stymulacji zwierząt. Obecnie chip będzie testowany wyłącznie na gryzoniach.

Wybawienie dla osób chorych

W kontekście ludzi urządzenie może znacznie pomóc osobom niepełnosprawnym, szczególnie tym z częściowym lub pełnym paraliżem. Projektem zainteresował się już sam Elon Musk, a w zasadzie jego firma Neuralink, która pracuje nad implantem, który ma zrewolucjonizować leczenie schorzeń neurologicznych. Jest więc szansa, że obie firmy zaczną współpracę w celu stworzenia pierwszego, sprawnego interfejsu mózg-komputer.