Czekasz na przesyłkę? Uważaj na nową metodę oszustów, podszywają się pod znaną firmę

Oszustwo na „kuriera DPD”

Oszuści zaczęli wysyłać wiadomości przekierowujące na fałszywą stronę DPD , za pomocą której wyłudzają dane klientów. Poniżej zamieszczamy treść jednej z wiadomości wysłanej przez przestępców.

Zobacz również: Możesz dostać emeryturę po zmarłej osobie. Jest tylko jeden warunek

Drogi Kliencie, Z powodu brakujących informacji nie mogliśmy dostarczyć Twojej przesyłki 15504 8800 58988. Jeśli zdecydujesz się na ponowną dostawę, wymagamy dodatkowych informacji, ponieważ podany adres nie istnieje lub nie może zostać znaleziony przez naszego kuriera - w okresie świątecznym wiadomości o takiej treści niestety są dość prawdopodobne, co potrafi uśpić czujność.

Twoja przesyłka jest obecnie przechowywana w naszym lokalnym magazynie. Jeśli jednak akcja nie zostanie podjęta w ciągu 48 godzin, zostanie ona zwrócona nadawcy. Proszę wybrać jedną z następujących opcji - wśród nich jest płatna opcja ponownej wysyłki, która w ostateczności okazuje się być jedyną dostępną.

Zobacz również: "Rolnik szuka żony": Nagranie wystarczyło, by posypały się pytania o ciążę Marty

Oszuści nakłaniają do podania danych kart

Jeśli zdecydujemy się na ową ponowną dostawę, zostaniemy poproszeni o wniesienie opłaty w wysokości 4,20 zł. Nie jest to kwota, która mogłaby budzić podejrzenia. Natomiast strona, za której pośrednictwem mamy dokonać płatności już zdecydowanie powinna nas zaniepokoić.

Jej adres znacząco różni się od oficjalnego adresu firmy kurierskiej. Zamiast „dpd” możemy na pasku domeny odczytać na przykład „danto” lub inną wariację. W takim wypadku należy bezwzględnie zaprzestać dalszych operacji na witrynie i zgłosić sprawę firmie DPD lub policji.

Kurier nie prosi o dane karty

Możemy być też pewni, że żadna firma kurierska nigdy nie poprosi nas po podanie pełnych danych karty płatniczej . Ani żadnych poufnych danych na nasz temat. Należy mieć się na baczności, gdyż oszuści do perfekcji opanowali metodę phishingu i ochoczo z niej korzystają.

Zwłaszcza w okresie świątecznym należy zachować szczególną ostrożność. Warto za każdym razem sprawdzać numery przesyłek, weryfikować numery kont i kwoty wykonywanych przelewów oraz pamiętać, by nigdy nie podawać swoich haseł ani poufnych danych. Oszuści tylko na to czekają.

W tak gorącym okresie roku przestępcy wykorzystują każdą okazję, by zyskać na naszej nieostrożności. W ostatnim tygodniu pisaliśmy o oszustach podających się za pracowników ZUS oraz o próbach okradzenia klientów serwisu OLX .