Techgame.pl > Technologie > Uciążliwa usterka PlayStation 5. Jest proste rozwiązanie problemu
Gabriela Sicińska
Gabriela Sicińska 19.03.2022 05:20

Uciążliwa usterka PlayStation 5. Jest proste rozwiązanie problemu

Naprawa
pixbay.com

Premiera PS5 to jedna z najbardziej kuriozalnych sytuacji w historii Sony. Moment, w którym podaż nie sprostała popytowi w tak wielki stopniu, uderzył japońskiego giganta niczym zaciśnięta pięść. Jakby tego było mało, niektórzy gracze zgłaszają usterki urządzenia. 

Problem z PlayStation 5

Niemal wszyscy recenzenci jednogłośnie chwalą cichą pracę nowej konsoli Sony. Urządzenie zaczyna pracować głośniej jedynie w przypadku włożenia do niego płyty z grą - dokładnie tak samo jest w przypadku Xboxa, co skutecznie zniechęca graczy do używania fizycznych wersji gier.

Możemy się spodziewać, że płyty niebawem pójdą w odstawkę, wówczas kolekcjonerzy będą zapewne mogli kupować puste pudełka, żeby upiększyć swoje półki z kolekcjami gier na krążkach. Niemniej obecny problem zgłaszany przez graczy nie jest uzależniony od obecności płyty w napędzie.

PS5 brzmi jak traktor

Problem z konsolą dotyczył między innymi Franka Keienburga z fińskiego studia Supercell - specjalisty od gier mobilnych, mającego na koncie takie hity jak Clash of Clans. Konsola fińskiego designera terkotała niczym traktor. I to bez płyty w napędzie.

Frank postanowił sam sprawdzić, co takiego sprawia, że wiatrak konsoli pracuje tak głośno. Wymagało to dość niewielkich zasobów. Wystarczył wkrętak typu Torx Security, by dostać się do wnętrza obudowy urządzenia.

Pokaż kotku, co masz w środku

Po oględzinach wiatraczka chłodzącego konsolę okazało się, że winna jest… naklejka. Prawdopodobnie celem jej istnienia było przytrzymywanie jednego z kabelków. Najwyraźniej jednak odkleiła się i została wessana przez wiatraczek, w którym utknęła. 

Dało to podobny efekt do tego, jaki niegdyś uzyskiwaliśmy poprzez przyczepienie kawałka tektury do koła roweru tak, by ocierał o szprychy. Brzmiało jak prawdziwy motor! Tak samo jak nowe PlayStation.

  1. Dzwoni nieznany numer? Natychmiast odrzuć, dramatyczny apel PKO BP

  2. Wypij go jeszcze przed śniadaniem. Od razu zauważysz duże zmiany w swoim ciele

  3. Uwaga, ogromne utrudnienia w polskich bankach. Lepiej wypłacić pieniądze, PKO BP, mBank, Santander, Millennium, Ing Bank Śląski

Gwarancję można wyrzucić do kosza

Choć samodzielna naprawa „naklejkowej” usterki nie jest większym problemem dla statystycznego posiadacza Torxa, problemem jest kwestia gwarancji. Samodzielne rozkręcenie konsoli skutkuje bowiem jej utratą.

Jeśli zależy nam na zachowaniu jej na tę czarną godzinę, kiedy nasza konsola zacznie szwankować w wyniku poważniejszych usterek, warto zagryźć zęby, uzbroić się w cierpliwość i skontaktować się ze sprzedawcą sprzętu. 

Efekt nie nastąpi tak szybko, jak własnoręczne usunięcie problemu, ale pozwoli nam w przyszłości skorzystać bezpłatnie z usług serwisu. Coś za coś. Nawet pomimo tej kuriozalnej usterki, doświadczający jej użytkownicy mogą uznać się za wyjątkowych szczęśliwców, że w ogóle zdobyli konsolę już teraz. W przeciwieństwie do większości chętnych.

Powiązane