Techgame.pl > Gry > Skyrim na PlayStation 5 uruchomisz w 60 klatkach. Fanowska modyfikacja czyni cuda
Łukasz Kopciński
Łukasz Kopciński 19.03.2022 05:17

Skyrim na PlayStation 5 uruchomisz w 60 klatkach. Fanowska modyfikacja czyni cuda

Screen przedstawiający bohatera w miasteczku w grze TES V: Skyrim
Steam
  • Pojawiła się możliwość uzyskania 60 klatek w TES V na PS4 i PS5

  • Zachowujemy przy tym szanse na odblokowywanie trofeów

  • Mimo dychy na karku Skyrim dalej potrafi dostarczać frajdy

Skyrim doczekał się wielu modów, a najnowszy pozwala na cieszenie się 60 fps-ami na konsolach PlayStation. Co ważne, zadziała na konsolach poprzedniej i najnowszej generacji.

60 fps w Skyrimie po prostu działa

Istotnym faktem dla łowców osiągnięć jest to, że modyfikacja nie wpływa na możliwość zdobywania trofeów. Jednakże należy mieć na uwadze, iż stanie się tak tylko wtedy, gdy żaden inny mod nie jest zainstalowany. W przeciwnym razie ulepszenie pokłóci się z inną zawartością, a z trofików będą nici.

Autor pliku zastrzega, że niezbędnych jest kilka kroków, aby nagrody profilu były zaliczane. PlayStation nie pozwala na taką funkcjonalność zmodyfikowanym programom, zatem po ściągnięciu i odpaleniu 60 fps trzeba go usunąć lub zablokować. Nie obniży to wtedy liczby klatek, umożliwiając za to zdobywanie trofeów.

Moda przygotowanego przez Wrightona znaleźć można pod tym adresem. Waży zaledwie 379 bajtów. Do tej pory pobrano go ponad 13 tysięcy razy.

Niekończąca się historia

Można wskazać parę czynników, które mają wpływ na wciąż występujące spore zainteresowanie kultowym erpegiem. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na konsekwentną działalność Bethesdy.

Skyrim został wzbogacony o dodatki, a potem wersję Specjalną i Legendarną. Ekspansja dotyczyła też nowych sprzętów. Przez lata dzieło było dostosowywane do nowych urządzeń, jak Switch i gogle VR, aż stało się to memem i zostało żartobliwie skomentowane przez samo studio.

W 2018 roku zaprezentowano zwiastun Skyrim: Very Special Edition. Ton filmiku oraz treść sugerowały humorystyczne odniesienie producentów do swojej działalności. Zaprezentowano bowiem wersję gry na sztuczną inteligencję Alexa. Roześmiane usta szybko zamieniły się w rozdziawione, gdy aplikacja rzeczywiście zagościła na urządzeniach jako przygoda głosowa.

Na popularność Skyrima przekłada się nie tylko to, co robi Bethesda, ale i to... czego nie robi. Ponad dekada oczekiwania na pełnoprawną kontynuację to dość długi okres. Najbardziej oddani miłośnicy świata skazani byli na pozostanie przy TES V lub przeniesienie zainteresowania na spin-off MMO.

W jubileuszowym dla piątej odsłony sagi The Elder Scrolls roku na platformie Steam grę odpala jednocześnie nawet 10 tysięcy użytkowników. Takie dane prezentuje strona SteamDB.

Z kolei według SteamSpy tytuł starczał średnio na 106 godzin. Niektórzy pasjonaci wsiąknęli na nieco dłużej i na Steamie spotkamy użytkowników, którzy nabili w Skyrimie ponad tysiąc godzin. W ostatnich dwóch tygodniach średni czas spędzony w świecie fantasy wynosił 2,5 godziny przy medianie 4 godziny.

W ciągu ostatnich 30 dni grę oceniło na platformie Valve 4 122 osoby, a 97% z nich wyraziło się pochlebnie. Na taką aktywność, poza chęcią eksploracji wielkiego świata, wpływ ma także działalność sceny moderskiej, która niestrudzenie upiększała i rozbudowywała uniwersum.

Artykuły polecane przez redakcję Techgame:

Powiązane