Sztuczna inteligencja, która obrazi każde gusta muzyczne. AI oceni Twój katalog Spotify
Powstał nowy algorytm, który obrazi Wasze gusta muzyczne
Dzięki specjalnej stronie dowiemy się, czego słuchamy za dużo
Wszystko opiera się na sztucznej inteligencji stworzonej przez portal The Pudding
Nowy algorytm obrazi Ciebie i Twoje gusta, zanim jednoznacznie stwierdzi, jak bardzo złe jest to, czego słuchałeś. Trudno powiedzieć, ile w jego opiniach jest prawdy, jednak szczerość AI dosłownie powala na kolana.
Spotify bazuje na sztucznej inteligencji
Spotify i sztuczna inteligencja to wcale nie pojęcie nowe. Już wcześniej pisaliśmy o tym, że największa platforma streamingowa pracuje nad nowoczesnym rozwiązaniem mającym pomóc wielu artystom na całym świecie. Plagiat to w końcu główny wróg wielu domorosłych muzyków.
Nowe rozwiązanie AI pozwoli na pomoc artystom, którzy komponują własne kawałki. Algorytm przeskanuje linię melodyczną i porówna ją z innymi, podobnymi utworami. Pozwoli to na oszacowanie, czy przez przypadek nie skopiowało się czegoś znanego. W końcu jedna dobra piosenka potrafi siedzieć nam w głowie tak długo, że zapominamy, że to nie my ją stworzyliśmy.
Teraz jednak zespół redaktorów z serwisu The Pudding stworzył nowy algorytm, który w oparciu o przeskanowanie Waszych bibliotek Spotify oszacuje to, jak bardzo zły macie gust muzyczny. I jest przy tym niezwykle wręcz dosadny.
Spotify Wrapped w wersji hardcore
Wcześniej w tym roku można było przejrzeć najczęściej słuchane utwory, jakie odpalaliśmy na Spotify w 2020 roku. Spotkało się z pewnymi kontrowersjami, jednak całość stanowi świetny pretekst do kolejnych, podobnych podsumować. Najnowsze z nich nazywa się How Bad is Your Spotify i odpowie na pytanie, no właśnie, "jak złe jest nasze Spotify?".
Wchodząc na stronę będziemy musieli zalogować się za pomocą naszego konta Spotify, a algorytm dokona oszacowania najczęściej słuchanych utworów i wykonawców. Na ich podstawie zada nam jeszcze parę pytań, które mogą nieco zaboleć. Odpowiadając na nie, nie musimy jednak wcale być szczerzy - sztuczna inteligencja zrozumie przecież wszystko.
Całość oczywiście bazuje na z góry zaplanowanej chronologii wiadomości, więc każdy z nas zostanie obrażony w ten sam sposób, a przynajmniej jeżeli chodzi o pierwszy etap analizowania naszej biblioteki. Jeżeli bowiem chodzi o wyniki, tutaj już każdy zostanie opisany na własny sposób.
AI kontra ludzkość
Na samym końcu zostaniemy bowiem podsumowani dość specyficznie. Czy słusznie? To niech oceni każdy we własnym zakresie, jednak osobiście uważam, że AI oceniło mnie nie w dość... niedopowiedziany sposób. Mimo wszystko polecam samodzielnie poszukać odpowiedzi na pytanie - jak bardzo złe jest nasze Spotify?
Warto jednak wspomnieć, że, jak twierdzą przynajmniej twórcy, algorytm nie zbiera naszych danych, a po skutecznym przeanalizowaniu naszego profilu, możemy go odłączyć od wglądu w nasze informacje. Liczymy, że w przyszłości pomysł będzie udoskonalany i doczekamy się być może jeszcze bardziej trafnych podsumowań.
