Naukowcy pokazali, jak wygląda ciemna materia. Zjawiskowa symulacja najbardziej tajemniczej cząstki w kosmosie
Tajemnicza ciemna materia wypełniająca wszechświat spędza sen z powiek naukowców z całego świata. Choć na ten moment nie możemy jej zobaczyć ani dokładnie zanalizować, grupa badaczy podjęła się karkołomnego zadania.
Tajemnicza materia w kosmosie
Ciemna materia to pojęcie równie tajemnicze, co intrygujące. To hipotetyczna materia, która wypełnia Wszechświat, ale jednak nie reaguje ze światłem, przez co niemożliwe staje się jej dokładnie zobaczenie. Tym samym żaden naukowiec nie jest w stanie jej zanalizować ani wyodrębnić. Badacze tłumaczą jej istnienie siłami grawitacyjnymi, które mają miejsce w kosmosie. Do tej pory badania nad ciemną materią nie były zbyt owocne, w końcu nie dysponuje technologią, która byłaby w stanie ją "dostrzec" i zbadać. Mimo to badacze już w przeszłości próbowali za pomocą komputerów zdobyć nieco informacji o tej tajemniczej sile. Jedni używali głębokich sieci neuronowych, inni zaś postanowili pokazać nam, jak materia ta może w rzeczywistości wyglądać.
Ciemna materia, czyli wszystko i nic
Niecały rok temu, badacze z ETH w Zurychu wykorzystali uczenie maszynowe do przeanalizowania kształtów blisko 15 milionów galaktyk i wygenerowanej komputerowo symulacji Wszechświata. Pozwoliło to na zdobycie danych aż o 30 procent dokładniejszych, niż tradycyjne metody, jednak to i tak za mało. Choć sztuczna inteligencja została po raz pierwszy wykorzystana w ten sposób, okazała się niezwykle pomocna. Być może dlatego naukowcy z Harvardu wraz ze specjalistami z Centrum Astrofizyki Smithsonian postawili na stworzenie komputerowych symulacji mogących w jakikolwiek sposób pokazać, jak ciemna materia mogłaby wyglądać, gdyby była dostrzegalna. No to, mniej więcej, tak...
Fot. . Wang/S. Bose/Center for Astrophysics
Czymże to jest?
Zgodnie z komputerowymi symulacjami, ciemna materia przyjmuje postać swoistych więzów, będących w rzeczywistości czymś w rodzaju aureoli. Badacze skorzystali przy tym z najbardziej popularnej teorii na temat ciemnej materii, która mogłaby składać się ze słabo oddziałujących masywnych cząstek, czyli WIMP. Cząstki te, które nie reagują na światło, otaczają sobą galaktyki i różne kosmiczne obiekty. Brzmi to całkiem sensownie, ale należy pamiętać, że to wyłącznie symulacja bazująca na znanych ludzkości modelach. Całe wyjaśnienie tajemnicy jest raczej niewysławialnie wręcz trudne.