YouTube działa wolno? To nie przypadek. Google robi to celowo

Tajemnicze spowolnienie YouTube'a i komunikat od Google

Na Reddicie można znaleźć coraz więcej wpisów użytkowników, którzy zauważają irytujące spowolnienia podczas korzystania z serwisu YouTube. Strona ładuje się wolno, a filmy potrafią długo się buforować. W trakcie tych problemów niektórzy z nich otrzymali komunikat "Experiencing interruptions? Find out why", czyli "Doświadczasz przerw w działaniu? Dowiedz się dlaczego".

Po kliknięciu odnośnika trafia się na stronę pomocy Google, gdzie jako możliwą przyczynę wskazano rozszerzenia do przeglądarki, w szczególności... blokery reklam. I faktycznie - wielu użytkowników potwierdziło, że po wyłączeniu AdBlocka czy uBlocka problem znikał. Trudno jednak uznać to za zbieg okoliczności. Wiele wskazuje na to, że YouTube celowo spowalnia działanie swojego serwisu osobom, które nie chcą oglądać reklam.

Złodzieje się przeliczyli. Apple znów zaskakuje swoim systemem ochrony Czytaj dalej

Google kontra użytkownicy z AdBlockiem

To nie pierwszy raz, gdy pojawiają się takie zarzuty wobec Google. Już w 2023 roku pojawiały się sygnały, że firma podejmuje działania przeciwko osobom korzystającym z nakładek umożliwiających blokowanie reklam. Wówczas użytkownicy również zgłaszali problemy z buforowaniem filmów i wolnym działaniem serwisu. Choć oficjalnie Google winą obarcza kwestie techniczne, użytkownicy coraz częściej mówią o presji wywieranej na nich w celu wykupienia subskrypcji Premium lub oglądania reklam.

YouTube od dawna podejmuje kroki, aby zniechęcić użytkowników do korzystania z darmowej wersji z AdBlockiem. Problem staje się coraz bardziej powszechny i trudny do zignorowania.

Subskrypcja zamiast blokera? Na takie rozwiązanie liczy Google

Chociaż Google nie przyznaje się wprost do celowego spowalniania YouTube’a, problemy z funkcjonowaniem serwisu z blokerami reklam wywierają presję na użytkownikach. Wersja Premium staje się dla wielu nie tyle dodatkiem, co koniecznością, jeśli chcą korzystać z platformy bez frustracji. Dla firmy to sposób na zwiększenie przychodów - dla widzów, kolejny argument, aby sięgnąć do portfela lub... zrezygnować z YouTube’a i szukać alternatyw.

Coraz częściej mówi się o tym, że walka Google z blokerami to coś więcej niż tylko ochrona przychodów z reklam - to otwarty konflikt z użytkownikami, którzy chcą korzystać z internetu na własnych warunkach. Na razie jedynym "skutecznym" i darmowym rozwiązaniem problemu wydaje się… wyłączenie AdBlocka - na czym z pewnością skorzysta YouTube.