Techgame.pl > Technologie > Chińska rakieta poza kontrolą. Wrak za kilkanaście dni spadnie na Ziemię
Gabriela Sicińska
Gabriela Sicińska 19.03.2022 05:15

Chińska rakieta poza kontrolą. Wrak za kilkanaście dni spadnie na Ziemię

Rakieta Długi Marsz 5B
youtube.com/You News2/kadr z filmu

Chińczycy ostatnio regularnie dowodzili, że podbój kosmosu jest dla nich nie tylko bardzo istotny, ale również osiągalny. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) odnotowywała ostatnio sukces za sukcesem. Niestety dobra passa kiedyś musiała się skończyć.

Chiński podbój kosmosu

W ubiegłym tygodniu Chiny poczyniły wiele ważnych kroków, które na zawsze zapiszą się w historii podboju kosmosu przez Państwo Środka. Było nim między innymi wyznaczenie daty lądowania pierwszego chińskiego łazika na powierzchni Marsa - ma ono nastąpić już 17 maja 2021 roku.

Kilka dni wcześniej łazik otrzymał również swoje imię - Zhurong, które zostało nadane przez internautów, na cześć starożytnego chińskiego boga ognia. To jednak dopiero początek osiągnięć, gdyż w ubiegły czwartek CNSA wystrzeliła na orbitę główny moduł stacji kosmicznej Tiangong. Tianhe (Niebiańska Harmonia) został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną przez rakietę Długi Marsz 5B.

Rakieta poza kontrolą

Niestety to właśnie ta rakieta stała się przedmiotem pierwszej od dłuższego czasu porażki chińskich naukowców. Po dostarczeniu modułu Tianhe na orbitę okołoziemską, rakieta Długi Marsz 5B miała powrócić na Ziemię, spalając się częściowo w atmosferze, by ostatecznie wpaść do oceanu. Niestety coś poszło niezgodnie z pierwotnym planem.

Okazało się bowiem, że zamiast gładko powrócić w ziemską atmosferę, fragment rakiety o długości 30 metrów, wirując krąży po orbicie, na przemian zbliżając się do powierzchni planety na odległość 170 km i oddalając na 375 km. W ciągu kilku lub kilkunastu dni jej orbita zmieni się na tyle, by atmosfera “złapała” obiekt i ściągnęła go na Ziemię.

Upadek kilkudziesięciu ton

Człon rakiety Długi Marsz 5B koziołkujący obecnie po orbicie wokół Ziemi porusza się bardzo szybko. Obiekt okrąża planetę w ciągu zaledwie 90 minut, a naukowcy nie są w stanie określić kiedy, i w którym miejscu rakieta ostatecznie wejdzie w atmosferę i zacznie opadać na powierzchnię Ziemi.

Wszystko przez zjawisko falowania ziemskiej atmosfery, której kształt nieustannie się zmienia, na co wpływ ma choćby aktywność słoneczna. W związku z tym, naukowcy nie potrafią przewidzieć, gdzie i kiedy dokładnie spadnie rakieta. Nie są w stanie nawet określić, czy miejsce uderzenia będzie na lądzie czy oceanie. Jedyne, co obecnie można zrobić to cierpliwie czekać, aż kilkadziesiąt ton żelastwa spadnie z ziemskiej orbity na jej powierzchnię.

Miejmy nadzieję, że jakkolwiek zakończy się ta historia, podczas “lądowania” rakiety Długi Marsz 5B nie ucierpi żaden człowiek. Chiny ewidentnie nie mają szczęścia do rakiet. Pierwsza międzyplanetarna misja CNSA zakończyła się fiaskiem przez awarię rosyjskiej rakiety, która miała wynieść sondę Świetlik-1 na orbitę Ziemi. Tym razem moduł Tianhe udało się dostarczyć na miejsce, jednak powrót okazał się wyjątkowo nieudany.

źródło: spacenews.com

Artykuły polecane przez redakcję Techgame:

Tagi: Chiny Kosmos