Wyciekła rzekoma edycja kolekcjonerska Dying Light 2. Być może poznamy w końcu datę premiery
Techland zapowiadał więcej informacji na temat Dying Light 2
W jednym ze sklepów pojawiła się rzekomo edycja kolekcjonerska gry
Całość wygląda zaskakująco rzeczywiście
Być może Techland wkrótce podzieli się z nami kolejnymi informacjami na temat gry
Dying Light 2 zapowiada się na jedną z najgorętszych nadchodzących premier, jednak polski Techland wciąż nie podzielił się z nami informacją o jej dokładnej dacie. Internauci mają jednak własne domysły.
Dying Light 2 w tym roku?
W styczniu ubiegłego roku Dying Light 2 został przesunięty... bezterminowo. Nie wiedzieliśmy, kiedy gra finalnie może ujrzeć światło dzienne, a Techland nie kwapił się za bardzo, aby nas o tym informować. Przez ubiegły rok Dying Light 2 praktycznie nie istniało.
Aczkolwiek wypłynęły informacje wprost ze studia, które, jak na złość, nie napawały optymizmem. Pojawiły się zarzuty, że Dying Light 2 to niezwykle skomplikowany projekt, który wciąż jest zmieniany, co wymusza kolejne przesunięcia wewnętrznych terminów, w trakcie prac ze studia odeszło także paru niezwykle istotnych pracowników, co prawie zawsze można odebrać złowróżbnie.
I tak na przykład odeszła legenda branży gier RPG Chris Avellone (na skutek zarzutów o molestowanie seksualne), który miał być jednym z największych atutów projektu. Nie tak dawno temu pisaliśmy o tym, że Techland pożegnał się także dyrektor artystyczny i scenarzysta Paweł Selinger.
Więcej informacji o Dying Light 2 już niedługo
Jednak na koniec ubiegłego roku Techland zapowiadał, że w tym roku usłyszmy więcej na temat produkcji. Pojawił się choćby wspomniany poniżej wpis na Twitterze. Mimo wszystko dokładnych informacji o atmosferze w studiu wciąż nie mamy i nie wiemy na ile projekt jest gotowy, a na ile wciąż boryka się z problemami. Ale od czego mamy internet i plotkowanie?
W serwisie Reddit wrzucono screen z rzekomej edycji kolekcjonerskiej Dying Light 2, która miała wyciec w jednym z czeskich sklepów z grami. Oczywiście, jak to zwykle bywa w takiej sytuacji, produkt ze strony zdjęto, jednak w internecie nic nie ginie. Poniżej możecie zapoznać się ze wspomnianym screenem, który oryginalnie znajduje się na imgurze.
Nie da się ukrywać, że całość wygląda naprawdę rzeczywiście. Z drugiej jednak strony dzisiaj niektórzy fani są w stanie wiernie naśladować twórców gier jeżeli chodzi o projektowanie grafiki. Dość powiedzieć, że swego czasu spore zamieszanie narobiło pojawienie się w jednym ze sklepów remaku zbiorczej edycji Red Dead Redemption, które okazało się zwykłą przeróbką.
Czyżby data premiery miałaby celować w ten rok?
Na powyższym screenie możemy zobaczyć, że oprócz pudełka kolekcjonerskiego i z grą, w edycji kolekcjonerskiej Dying Light 2 znalazło się miejsce na fluorescencyjne naklejki, takową latarkę, mapę sekretnych lokacji, pocztówki, steelbooka i artbooka oraz, najważniejsze - sporą figurkę głównego bohatera walczącego z zarażonym.
Całość miała rzekomo kosztować 210 euro, czyli ponad 950 złotych... Sporo, szczególnie jak na tak, nie ukrywajmy, niezbyt obfitą edycję. Z drugiej strony czasami same figurki są w stanie tyle kosztować. No dobra, ale co nam w zasadzie najnowszy leak mówi?
A mówi wiele, bowiem pod koniec ubiegłego roku Techland zapowiadał, że wkrótce doczekamy się więcej informacji na temat gry. Kolejna zapowiedź może być więc nie tak odległa, zresztą podobnie, jak i data premiery, która potencjalnie mogłaby celować w ten rok. Poślizg, zwłaszcza teraz, po debiucie Cyberpunka 2077, jest w pełni zrozumiały, gdyż jeżeli produkcja DL 2 borykała się z problemami, z pewnością zarząd wolał przedłużyć prace i milczeć przez dłuższy czas.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: