Jeden z głównych problemów OLED doczeka się rozwiązania. Nowy typ wyświetlaczy
OLED jest nowoczesną technologią tworzenia ekranów
Możliwości są ogromne, ale jest również kilka wad
Niebieskie diody w OLED są obecnie mało wydajne
Japońscy naukowcy opracowali nową metodę ich tworzenia
W dzisiejszych czasach coraz więcej słyszy się o ekranach OLED. Nie bez powodu. Wcześniej mieliśmy wszechobecne ekrany LCD, później pałeczkę przejęły LED-y, a teraz pora na kolejną generację ekranów. Te zaczynają pojawiać się coraz częściej w naszych domach. Za kilka lat OLED będzie już standardem.
Ekrany OLED przyszłością urządzeń elektronicznych
Technologia OLED opiera się na diodach elektroluminescencyjnych RGB (czerwony, zielony, niebieski), które znamy już z ekranów LED. Co oznacza literka „O” na początku skrótu? Organiczne. W tym przypadku diody wykonywane są z elementów organicznych. Co to daje w praktyce?
Ekrany OLED są cieńsze niż pozostałe z tego względu, że diody samodzielnie emitują światło i urządzenie nie potrzebuje już dodatkowego podświetlenia. Dzięki temu sprzęt jest również znacznie lżejszy, niż można byłoby się spodziewać. Co więcej, ekrany wykonane w technologii OLED są elastyczne, co pozwala na stworzenie na przykład składanych smartfonów czy monitorów z regulowaną krzywizną boków ekranu.
Problematyczne niebieskie diody
Niestety podczas produkcji urządzeń z ekranami OLED okazało się, że czerwone i zielone diody radzą sobie świetnie. Ale niebieskie już nie. Problemem jest ich niska wydajność względem pozostałych kolorów diod.
Producenci oczywiście mają już swoje sposoby na omijanie tego problemu za pomocą czerwonych i zielonych diod, jednakże znacznie prostsze i bardziej efektywne byłoby stworzenie odpowiednio wydajnych organicznych diod elektroluminescencyjnych, świecących na niebiesko. I wygląda na to, że udało się to japońskim naukowcom.
Ekrany monitorów OLED zaświecą na niebiesko
Problemem z produkcją diod emitujących wysokoenergetyczne niebieskie światło był taki, że w zasadzie niemożliwe było uzyskanie takich, które odpowiadałyby jakością swoim zielonym i czerwonym odpowiednikom. Jedną z największych przeszkód był ich koszt, gdyż by stworzyć niebieską diodę o odpowiednich parametrach, trzeba było skorzystać z pierwiastków takich jak iryd czy platyna. A te są niesamowicie drogie.
Jednakże naukowcy z Centrum Badań nad Organiczną Fotoniką i Elektroniką Uniwersytetu Kyushu opracowali nowy sposób tworzenia niebieskich diod. Opiera się on na procesie termicznej fluorescencji opóźnionej. Dzięki niej możliwe jest stworzenie molekuł oferujących szeroką gamę kolorów bez potrzeby wykorzystywania drogich metali.
Badacze szacują, że ich wynalazek będzie w stanie zapewnić diody, które zagwarantują 10 tysięcy godzin żywotności przy 50% swojej jasności. Jest to znacznie lepszy wynik niż ten, który mogą uzyskać komponenty obecnie stosowane w OLED. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wynalazek japońskich naukowców za kilka lat może pojawić się we wszystkich ekranach OLED.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: