Polscy naukowcy zaskakują świat. Odkryją zaginione skarby przy pomocy nowoczesnej technologii

Archeologia w obecnych czasach bywa nauką bardzo niedocenianą w środowiskach pozanaukowych. Jest to niewłaściwe podejście, gdyż właśnie pozostałości po dawnych czasach pozwalają nam dowiedzieć się, jak faktycznie przebiegał rozwój ludzkości i innych gatunków na Ziemi. Paradoksalnie to właśnie dzięki przeszłości jesteśmy w stanie prognozować, co przyniesie przyszłość.

Sztuczna inteligencja w archeologii

Ślady dawnych ludów mogą kryć się w każdym zakątku Ziemi. W Polsce również. Piotr Wroniecki, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla, że problemem nie jest brak pozostałości do zbadania, lecz ich odnalezienie, gdyż w przeważającej większości znajdują się one pod powierzchnią ziemi. Wbrew pozorom są sposoby na to, by odgadnąć, gdzie należałoby rozpocząć wykopaliska.

By odszukać podziemne pozostałości po dawnych cywilizacjach, naukowcy korzystają ze zdjęć satelitarnych. Miejsca, które skrywają pod sobą ślady przeszłości można rozpoznać na przykład po roślinności, która rośnie tam nieco inaczej niż w obszarach, które nie skrywają żadnych ciekawych artefaktów. Niestety, ludzkie oko jest niedoskonałe i subiektywne, co sprawia, że analiza zdjęć satelitarnych pod kątem archeologicznych jest nie tylko niedokładna, ale też bardzo czasochłonna.