Netflix stworzy serial na podstawie The Elder Scrolls? Najnowsze plotki zaskakują
Według nieoficjalnych informacji Netflix pracuje nad serialem The Elder Scrolls
Seriale mają szansę być dobrą formą adaptacji gier wideo
Powstają już serie na podstawie innych gier
Filmowe adaptacje gier to niełatwy temat. Wbrew pozorom przeniesienie gry na język filmu to wcale nie taka prosta sprawa, o czym szerzej pisaliśmy kilka dni temu. Dowodem tego są liczne nieudane produkcje, które gracze uznali za wręcz obraźliwe dla ich hobby - nie szukając daleko, do tej kategorii zaliczają się niemal wszystkie filmy słynnego niemieckiego reżysera, Uwe Bolla.
Netflix planuje serial The Elder Scrolls?
W ostatnich latach coraz częściej sięga się po alternatywną wersję ekranizacji gier wideo - seriale. Dotąd królowały filmy, które w większości były raczej słabymi produkcjami. Jednym z problemów wielu z nich było niedostateczne wprowadzenie w świat przedstawiony, jak na przykład w filmie Warcraft, co skutkowało galopującą fabułą, która bez odpowiednio nakreślonego kontekstu była niekiedy zupełnie bezsensowna.
W innych przypadkach, by zmieścić się w czasie przeznaczonym na film, twórcy upraszczali historię do tego stopnia, że trudno było nazwać takie dzieła inaczej niż profanacją materiału źródłowego. Oczywiście zdarzyło się kilka przyzwoitych filmów nakręconych na podstawie gier, jednak wciąż trudno nazwać je dobrymi.
Gry polubią się z serialami?
Forma serialu wyeliminuje problem z brakiem czasu na należyte wprowadzenie w świat, opowiedzenie historii i poznanie bohaterów. Być może jest to idealny sposób, na należyte potraktowanie wielogodzinnych produkcji, jakimi są gry, by wyciągnąć wszystko, co najlepsze z materiału źródłowego.
Można poniekąd powiedzieć, że prekursorem seriali na podstawie gier wideo był Wiedźmin Netflixa. Jednakże tutaj mamy jednak pewną hybrydę. Dzięki popularności gier zainteresowano się tematem, lecz jednak prawdziwą bazą były tu książki Andrzeja Sapkowskiego. Wydarzenia pokazane w serialu pochodzą wszak z opowiadań, których w grach nie uświadczymy.
The Elder Scrolls następcą Gry o Tron?
Koncepcja przeniesienia świata The Elder Scrolls w formie serialu ma szansę odnieść ogromny sukces, o ile zostanie zrealizowana przynajmniej dobrze. Gra o Tron uświadomiła widzom, że dobry serial fantasy to produkcja, która potrafi wciągnąć na długie godziny. Niestety jak dotąd nie doczekała się godnego następcy, który dalej pracowałby nad popularyzacją fantasy wśród kinomanów.
Serial przenoszący nas do Tamriel mógłby wypełnić lukę, pozostawioną przez hit HBO. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, na pewno warto będzie zainteresować się tematem ekranizacji sagi The Elder Scrolls. Nie zdziwię się, jeśli doniesienia się potwierdzą. Bethesda już nawiązała współpracę z Amazon Prime Video, które zatrudniło dawnych twórców serialu Westworld do nakręcenia serialu na podstawie serii Fallout. Stąd też adaptacja kolejnej wielkiej serii Bethesdy wydaje się być całkiem prawdopodobna.
Co więcej, warto pamiętać, że również Sony jest w trakcje realizacji swoich ambitnych planów filmowo-serialowych. W lipcu na ekrany kin wejdzie Uncharted, a HBO pracuje nad serialem na podstawie The Last of Us. Czyżby nadchodziła złota era ekranizacji gier wideo? Trudno powiedzieć, ale trzymamy za to kciuki.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
