Ruszyły konsultacje unijnego rozporządzenia o usługach cyfrowych. Można przesyłać własne uwagi
Komisja Europejska opublikowała w grudniu projekt aktu regulującego działania w sieci
Rozporządzenie odnosi się m.in. do wolności słowa, handlu oraz reklam
Wkrótce państwa będą mogły zgłosić swoje uwagi
Do 15 stycznia Polacy są w stanie przesłać swoje opinie
Czy ktoś na sali jeszcze pamięta, jakie kontrowersje wywoływało Anti-Counterfeiting Trade Agreement, szerzej znane jako ACTA? Ponad dekadę temu w związku z owianym tajemnicą porozumieniem wybuchł spór na wielką skalę.
Wolność w sieci przedmiotem wieloletnich sporów
Powszechnie wieściło się koniec wolności słowa, cenzurę sieci, a w konsekwencji upadek internetu. Z perspektywy czasu można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że internet wciąż istnieje.
Zatem czy powszechna mobilizacja przeciw umowie handlowej była rozdmuchana do zbyt dużych rozmiarów? Na pewno nie, ponieważ niezależnie od tego czy ACTA, a później także ACTA 2.0 były tak groźne, jak się mówiło, to społeczność pokazała, iż ceni sobie swobody.
Z drugiej strony jest też coraz większe ciśnienie na czyszczenie sieci z pewnych sformułowań, przekonań oraz osób je głoszących. Ostatnio na przykład Twitch wymazywał pewne zwroty ze słowników swoich użytkowników, bo mogły zostać użyte w niewłaściwy sposób.
W Polsce także w pewnym momencie rozgorzała debata, czy dane słowo jest obraźliwe, jeśli ktoś tylko poczuje się nim urażony, czy może jest dopuszczalne, skoro takie było od zawsze. Ludzkość zatem chce selektywnie decydować, co wolno w tej przestrzeni, a prawo do decyzji ma zwykle najgłośniejsza grupa.
Inną kwestią jest coraz bardziej rygorystyczne egzekwowanie praw autorskich. Głównie przedsiębiorstwa muzyczne oraz producenci filmowi często atakują twórców internetowych z powodu najmniejszego nawet wykorzystania ich materiałów.
Pojawia się pytanie o dozwolony użytek, związany na przykład z satyrą, recenzją czy krytyką dzieła. Należy też oszacować wagę wykorzystanego fragmentu utworu w kontekście reszty materiału, która jest w pełni oryginalna.
Zdarzały się przypadki wstrzymywania lub całkowitego pozbawiania zarobków youtuberów, bo kilka sekund klipu w kilkunastominutowym wideo blokowało monetyzację. Indywidualni artyści skupiający się na przykład na popkulturze, mogli zatem być zmuszeni do szukania innego zajęcia, bo nie stać by ich było na opłacanie każdej licencji z osobna, co godziło w rozwój współczesnej kultury i mediów.
Każdy może przedstawić swoje stanowisko
Warto wykorzystać każdą okazję, jeżeli pojawia się, choć cień szansy, że zostaniemy wysłuchani. Ministerstwo Cyfryzacji zachęca więc do wyrażania swoich opinii na temat rozporządzenia o usługach cyfrowych.
Obecnie kształtuje się akt, który porusza zagadnienia takie, jak media społecznościowe, elektroniczny handel, legalność treści i wolność słowa. Ustalane są potrzeby i granice cenzurowania kontrowersyjnych - lub na inny sposób niewłaściwych - motywów.
Politycy rozprawiają też o wszelkiej maści platformach sieciowych oraz reklamach w internecie. Z pełnym dokumentem można się zapoznać pod tym adresem.
Polska strona głosy obywateli będzie zbierać do 15 stycznia bieżącego roku. Przesyłać je można na następujące adresy mailowe: [email protected] oraz [email protected].
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
Najciekawsze gry, które przypominają filmy. Najlepsze pozycje dla kinomanów
Twórca serii Tekken pracuje nad kolejną grą. Jej koszt jest jednym z największych w historii firmy
Szukacie dobrego smartfona do selfie? Pojawił się ranking DXOMARK
