Techgame.pl > Technologie > Kolejny ekscentryczny wpis Elona Muska. Zamierza zapłacić 100 milionów dolarów za nowatorską technologię
Łukasz Kopciński
Łukasz Kopciński 19.03.2022 05:17

Kolejny ekscentryczny wpis Elona Muska. Zamierza zapłacić 100 milionów dolarów za nowatorską technologię

Uśmiechnięty Elon Musk z autem w tle
youtube.com/kadr z filmu/Dr. Infographics/https://youtu.be/CQbKctnnA-Y
  • Elon Musk wywołał poruszenie wyznaczeniem olbrzymiej nagrody pieniężnej

  • Na Twitterze poprosił o podsuwanie pomysłów odnośnie przechwytywania dwutlenku węgla w atmosferze

  • Wpis doczekał się, póki co, 45 tysięcy odpowiedzi

  • Kilka osób według Muska zaproponowało połowicznie skuteczne solucje

Treść ogłoszenia Muska jest krótka i zwięzła: Oferuję 100 milionów dolarów nagrody za najlepszą metodę przechwytywania węgla. W kolejnym Twittcie filantrop dodał, iż więcej szczegółów poda w przyszłym tygodniu. Może ujawnione zostaną nagrody pocieszenia w postaci choćby 1% tej sumy za same dobre chęci, a wtedy i ja zdecyduję się spróbować swoich sił.

Pierwsze sugestie już napłynęły

Oczywiście symbole dolara wielu osobom błysnęły w oczach i szybko posypały się mniej lub bardziej rozsądne propozycje. Łącznie notkę skomentowano 45 tysięcy razy. Dwa z pomysłów doczekały się nawet odpowiedzi miliardera.

Tim Dodd znany też jako Everyday Astronaut zasugerował reakcję Sabatiera lub wzmocnienie reaktora Sabatiera odpowiednio wydajną maszyną. Jednym ze składników wspomnianego procesu jest dwutlenek węgla, a w efekcie powstaje metan i woda. Musk przyznał, że jest to dobry tok myślenia na drodze do odnawialnej energii rakietowej.

Everyday Astronaut nie kwalifikuje się jednak do proponowanego wynagrodzenia, bo zdaniem właściciela SpaceX idea pozostawia sporo do życzenia. Jak napisał dłuższe niż CH4 łańcuchy węglowodoru muszą być utrzymane w temperaturze pokojowej.

Kolejny śmiałek, który dostąpił zaszczytu uzyskania odzewu słynnego wizjonera to Ross Gerber, prezes firmy finansowej. Biznesmen zaproponował... posadzenie drzewa.

Po raz kolejny Elon Musk pokręcił jednak tylko nosem. Przyznał, iż jest to pewne rozwiązanie, lecz nie tego szuka. Najwyraźniej prezes Tesli przewiduje w najbliższym czasie znaczne pogorszenie kondycji planety.

We wpisie zaalarmował, że ludzkość w perspektywie maksymalnie dwóch dekad będzie potrzebowała taki proces przeprowadzać na skalę przemysłową. Zwrócił uwagę, że póki co priorytetem jest zrównoważenie gospodarki energetycznej.

Dwie twarze Elona Muska

Elon Musk swoimi odpowiedziami i hojną propozycją zaimponował troską o środowisko, ale jednocześnie jest też posądzany o... jego niszczenie. Tak przynajmniej twierdzi Viasat, który nawet dwukrotnie wzywał Federalną Komisję Łączności do przeanalizowania wpływu na ziemską atmosferę satelitarnej ekspansji Starlinka.

Według firmy telekomunikacyjnej wystrzelenie tylu satelitów (w planach SpaceX są ich tysiące, a docelowo nawet dziesiątki tysięcy) może przynieść opłakane skutki dla przyrody. Każdy kurs rakiet wiąże się ze spalaniem paliwa, a przecież będzie ich mnóstwo.

Do tego dochodzą wyprawy związane z awariami, albo rozpad zużytych na niskim pułapie. Właściciele Starlink uważają oczywiście, że robią co w ich mocy, by projekt był bezpieczny.

Przeciwnicy zauważają, że z taką aktywnością kosmiczną nasza planeta jeszcze się nie spotkała, więc i skutki są trudne do przewidzenia. Inicjatywa Muska nie podoba się także badaczom wszechświata, którzy wskazują na potencjalne kłopoty z obserwacją nieba.

Przed tygodniem Forbes ponownie ogłosił Elona Muska najbogatszym człowiekiem na Ziemi. Majątek bogacza oszacowano wtedy na 182.9 miliarda dolarów. W wyścigu krezusów zażarcie rywalizuje z Jeffem Bezosem z Amazona.

Artykuły polecane przez redakcję Techgame:

Tagi: Elon Musk
Powiązane