Prezes giełdy kryptowalut ukradł inwestorom miliardy dolarów i uciekł do Albanii
Kryptowaluty to rynek, przez który przewijają się ogromne sumy pieniędzy, które kuszą tych mniej uczciwych. Żywym dowodem jest Faruk Ozer, prezes kryptowalutowej giełdy Thodex, który uciekł z 2 miliardami dolarów należącymi do jego klientów.
Uciekł z pieniędzmi inwestorów
W ostatnich dniach turecka policja zatrzymała 78 pracowników firmy Thodex oraz przeszukała biura w siedzibie przedsiębiorstwa w Stambule. Powód? Nagłe zamknięcie ruchu na giełdzie i zamrożenie środków wszystkich klientów, przy jednoczesnym “zaginięciu” prezesa firmy.
Prezes na szczęście znalazł się stosunkowo szybko… w Albanii. Jego twarz została uchwycona na kamerach stambulskiego lotniska, dzięki czemu szybko udało się wyśledzić Faruka Ozera, przebywającego obecnie w albańskiej Tiranie, do której z jakiegoś powodu wyjechał w dużym pośpiechu, nie informując współpracowników o swoich zamiarach.
Trwa dochodzenie
Faruk Ozer zachowuje się tymczasem, jakby jego działania były zupełnie naturalne, a wyjazd do Albanii był powodowany kwestiami służbowymi. Na swoim Twitterze wyjaśnił, że zatrzymanie działania giełdy i blokada środków inwestorów wynika z faktu, że trwa śledztwo w sprawie podejrzanej, dużej transakcji, obejmującej aż 30 tysięcy kont.
Prezes zapewnił, że dostęp do środków zostanie zwrócony użytkownikom tak szybko, jak to możliwe. Nie podał jednak żadnej konkretnej daty, a fakt, że o owym śledztwie wewnętrznym firmy nie poinformował klientów, nie pomaga w dawaniu wiary słowom Ozera. W związku z tymi wydarzeniami Interpol wydał list gończy za Farukiem Ozerem i na wniosek policji w Stambule, nakazał ekstradycję prezesa Thodexu z Albanii.
Rynek kryptowalut
Kryptowaluty to obecnie niesamowicie wartościowy rynek, przez co przyciąga on wiele osób i jeszcze większe pieniądze. W Turcji jest on szalenie popularny ze względu na fakt, że lira, lokalna waluta, mocno traci na wartości, więc mieszkańcy kraju zaczęli zwracać się ku bardziej wartościowym środkom - takim jak euro, dolary czy Bitcoiny.
Kryptowaluty jako takie są w obecnych czasach przedmiotem wielu dyskusji. Zamieszanie na rynku kart graficznych, za które odpowiedzialni są między innymi kryptowalutowi górnicy to nieistotna błahostka w porównaniu z ostatnimi oskarżeniami o szkodliwość samego procesu ich kopania dla środowiska naturalnego. O kryptowalutach z pewnością jeszcze nie raz usłyszymy.
źródło: cnbc.com
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
Google wprowadził nową funkcję. Timelapse smuci, przeraża i uświadamia
NATO zainwestuje w fotowoltaikę. W planach są czołgi z panelami słonecznymi
