Gracze rozczarowani zawartością nowego patcha do Cyberpunka 2077. CD Projekt uspokaja
Cyberpunk 2077 to gra, która wywołała więcej emocji, niż jakakolwiek inna w ciągu ostatnich 5 lat. Co najmniej. W reakcjach fanów, dziennikarzy i osób zupełnie niezwiązanych z tematem gier, znaleźć można było absolutnie wszystkie istniejące skrajności. Jedno trzeba przyznać CD Projektowi - potrafi poruszyć cały świat. A czy jest to dla polskiej firmy dobre, czy wręcz przeciwnie… To już zupełnie inna kwestia.
Zawartość patcha 1.2
Kilka dni temu na oficjalnej stronie Cyberpunka 2077 pojawiła się garść informacji na temat nadchodzącej aktualizacji 1.2, w której gracze upatrują tej łatki, która zmieni Cyberpunk w grę, którą miał być według przedpremierowych zapowiedzi twórców. Deweloperzy pochwalili się częścią nadchodzących zmian i… Delikatnie mówiąc, nie zachwycili graczy tym, co przygotowali. Ani też samym sposobem przekazania owych informacji.
Niestety jednakże najbardziej powszechne zarzuty fanów skupiają się nie na fakcie, że nowości opublikowano w formie kilku filmików demonstrujących nowości w grze. Zdecydowanie bardziej uderzył graczy fakt, że zapowiadane poprawki nie mają szans na zrewolucjonizowanie gry i uprzyjemnienie rozgrywki w takim stopniu, na jaki liczyli gracze. Według nich twórcy jedynie pobieżnie łatają niektóre z problemów, zupełnie pomijając ich prawdziwą przyczynę. W dodatku zajęło im to naprawdę dużo czasu. Zbyt dużo, zdaniem części graczy.
Gracze dają wyraz niezadowoleniu
- To za mało. Podstawowy błąd, który powinien zostać jak najszybciej naprawiony to sztuczna inteligencja. Ucieczka przed policją mimo pojawiania się znikąd była zerowym wyzwaniem więc teraz będzie to tym prostsze. Rozumiem opóźnienia przez atak hakerski ale to i tak za dużo hałasu o zbyt małe poprawki. - czytamy w komentarzu jednego z użytkowników portalu GRYOnline.pl.
- Jeżeli kwestia zmiany kilku wartości w plikach konfiguracyjnych zajęła im 3 miesiące, to może rzeczywiście powinni zająć się już innym projektem, bo w takim tempie łatanie może się rzeczywiście zakończyć w 2077 roku. Przecież przedstawione poprawki to kwestia 1-2 godzin dla kogoś kto wie czego i gdzie szukać.[...] - komentuje inny użytkownik wspomnianego serwisu.
CD Projekt reaguje na negatywny odbiór rewelacji
Na szczęście CD Projekt RED nie udaje głuchego i szybko odpowiada na wysyp negatywnych komentarzy graczy. Na Twitterze pojawiła się dodatkowa informacja od twórców, w której zaznaczają, że ukazane w nagraniach nowości to zaledwie cząstka wszystkich zmian, które wprowadzi patch 1.2. Cóż, miejmy nadzieję, że te wciąż owiane tajemnicą nowości usatysfakcjonują graczy, w innym wypadku Cyberpunk 2077 może znaleźć się na nieuchronnej drodze ku upadkowi.
źródło: ppe.pl
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: