Mimo problemów premierowych Xiaomi Mi 11 sprzedał się świetnie. Chińska firma chwali się wynikami sprzedaży
-
Xiaomi Mi 11 sprzedany w ponad milionie egzemplarzy
-
Mimo premierowych niedoróbek urządzenie jest zachwalane przez klientów
-
Smartfon zadebiutuje poza Chinami za kilka tygodni
Xiaomi Mi 11 zadebiutowało i okazało się, że jest niesamowicie zabugowanym smartfonem , który nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału przez niedoróbki techniczne. Mimo to sprzedał się świetnie i bije rekordy sprzedażowe w Chinach. Brzmi znajomo?
Xiaomi Mi 11 niczym Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077 zaliczył jedną z największych wizerunkowych klap na premierę w historii. Skala incydentu była tak ogromna, że przez pierwsze dwa tygodnie po debiucie gry, nie mówiło się w zasadzie o niczym innym. Mimo to gra była niepodważalnym sukcesem sprzedażowym. Nawet po uwzględnieniu zwrotów dokonanych przez graczy (zwłaszcza tych posiadających konsole poprzedniej generacji).
Xiaomi Mi 11 zaczął w bardzo podobny sposó b. Premiera tego nowego flagowca chińskiej firmy była wyjątkowo wyczekiwana wśród entuzjastów smartfonów ze względu na fakt, że był to pierwszy smartfon na świecie z najnowszym procesorem Snapdragon 888 . Już pierwsze recenzje wykazały, że Xiaomi nieco zbyt szybko chciało pochwalić się nową technologią.
Falstart Xiaomi
Smartfon z układem Snapdragon 888 był bardzo wyczekiwanym urządzeniem, nie ma więc nic dziwnego w tym, że Xiaomi chciało jak najszybciej oddać go w ręce klientów. Niestety podobnie jak CD Projekt, kosztem pośpiechu było wypuszczenie niedokończonego produktu. Zwłaszcza że jeden z głównych problemów dotyczy właśnie kluczowego w tym przypadku komponentu - procesora.
Okazało się bowiem, że poza pomniejszymi bugami takimi jak zacinanie się urządzenia w losowych momentach, czy nagłe napady pikselozy ekranowej, niedomaga sam Snapdragon 888. Procesor bowiem bardzo szybko się nagrzewał, przez co zmniejszał swoje taktowanie i cała magiczna wydajność urządzenia szła w przysłowiowy las.
Hit sprzedażowy w Chinach
Na szczęście powyższe niedoróbki da się załatać aktualizacją systemu, więc samo urządzenie złe wcale nie jest. Znów nasuwają się porównania do Cyberpunka 2077… Wracając jednak do Xiaomi Mi 11 - smartfon sprzedał się wręcz fenomenalnie . Po trzech tygodniach dystrybucji w Chinach (na resztę świata przyjdzie czas w najbliższych tygodniach), producent ogłosił, że sprzedano już ponad milion egzemplarzy.
Jak na smartfon sprzedawany od niespełna miesiąca na terenie jednego kraju, to naprawdę świetny wynik. A skoro fala zwrotów jeszcze nie nadeszła, można przypuszczać, że Xiaomi zadbało już o odpowiednie aktualizacje systemu swojego nowego flagowca.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: