Kryptowaluty rosną w siłę. Mastercard i Uber chcą wprowadzić płatność Bitcoinem
-
Mastercard postawi na kryptowaluty
-
Nad wprowadzeniem płatności Bitcoinem zastanawia się też Uber
-
Przyszłość kryptowalut
Światowe korporacje zaczęły uważniej przyglądać się kryptowalutom już dobre kilka miesięcy temu. Teraz jednakże zainteresowanie sięgnęło zenitu, gdyż kilka dni temu opublikowano raport finansowy Tesli, firmy Elona Muska, która w styczniu zainwestowała 1,5 miliarda dolarów w Bitcoina . Tesla ogłosiła również, że niebawem zacznie przyjmować płatności w kryptowalutach.
Bitcoin środkiem płatności Mastercarda
Jak wiadomo, Elon Musk wyznacza światowe trendy w niejednej dziedzinie. Dlatego też po oświadczeniu Tesli, inne firmy zaczęły rozważać wprowadzenie możliwości zapłaty w kryptowalucie. Jednym z pierwszych koncernów, które zdecydowały się na ten krok, jest Mastercard.
Nasza filozofia dotycząca kryptowalut jest prosta: chodzi o wybór. Mastercard nie jest tu po to, by zalecać Ci korzystanie z kryptowalut. Jesteśmy po to, by umożliwić klientom, handlowcom i firmom sprzedawanie cyfrowych dóbr - tradycyjnych lub kryptowalutowych - w dowolny sposób. To powinien być Twój wybór, to Twoje pieniądze - możemy przeczytać w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie Mastercard.
Uber rozważa kryptowaluty
Mastercard nie jest jedyną firmą, która o Bitcoinie myśli poważnie. Może się bowiem zdarzyć tak, że za jakiś czas będziemy mogli zapłacić kryptowalutą za przejazd Uberem. Prezes tej popularnej firmy świadczącej usługi również w Polsce, poważnie rozważa wprowadzenie takiej opcji.
Akceptujemy wszystkie rodzaje lokalnej waluty, więc zamierzamy też przyjrzeć się kryptowalutom lub Bitcoinowi w kontekście środka płatniczego, którym będzie można dokonywać transakcji. To jest dobre dla biznesu, dobre dla naszych klientów zamawiających przejazdy i jedzenie - powiedział Dara Khosrowshahi, prezes Ubera.
Kryptowaluty idą do przodu
Dotąd kryptowaluty były znane z faktu, że ich wartość jest wyjątkowo niestabilna . Dlatego też dość zaskakujący jest fakt, że firmy faktycznie zamierzają korzystać z Bitcoina jako faktycznego środka płatności. Czyżby rzeczywiście sam fakt poparcia Elona Muska i Tesli wystarczył, by świat uwierzył w moc kryptowalut ?
Póki co Bitcoin mocno idzie w górę, co powoduje poważne deficyty na rynku kart graficznych i procesorów , wykorzystywanych do budowy koparek kryptowalut. Jednakże liczba Bitcoinów jest skończona, co oznacza, że jest ich coraz mniej. Co się stanie z rynkiem, gdy źródełko się wyczerpie? Poczekamy, zobaczymy.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: