Jest to program komputerowy posiadający zdolność powielania się, tak jak prawdziwy wirus, stąd jego nazwa. Wirus do swojego działania potrzebuje i wykorzystuje system operacyjny, aplikacje oraz tożsamość użytkownika komputera.
Użytkownicy komunikator WhatsApp już wielokrotnie mieli do czynienia z wirusami i kampaniami phishingowymi, niestety najnowsza z nich jest wyjątkowo niebezpieczna. Najbardziej niepokojący jest fakt, że wirus rozprzestrzenia się wysyłając fałszywe wiadomości do kontaktów ofiary, w ten sposób znacznie poszerzając grono zainfekowanych urządzeń.WhatsApp Pink - różowa skórkaOd kilku dni coraz głośniej w Internecie o rzekomej nowej skórce do komunikatora WhatsApp, która ma zmienić jego bazowe barwy na różową. Niestety, jak można było się spodziewać, jest to pułapka mająca na celu zainfekowanie urządzenia użytkownika komunikatora i przejęcia danych zawartych w pamięci i wiadomościach.Najnowsze oszustwo ubrane jest w otoczkę oficjalnej aktualizacji komunikatora WhatsApp, co w wielu przypadkach skutkuje automatycznym kliknięciem w otrzymany link i implementacją wirusa na naszym smartfonie. Niestety aktualizacja, wbrew obietnicom, nie zmienia wyglądu komunikatora.
Kalifornijska uczelnia padła ofiarą hakerów. Władze placówki zdecydowały się na niebezpieczny krok.
To nie pierwszy raz, gdy wirus Joker pojawił się w Sklepie Play. Twórcom kolejnych 11 aplikacji udało się kompletnie obejść zabezpieczenia.
Check Point przekazało wyniki swoich najnowszych analiz. Raport zatytułowano "Achilles" i w sumie nie się co dziwić. Qualcomm okazuje się istną piętą Achillesową dzisiejszych smartfonów.
WIrusy to nie tylko zdrowony problem dla wszytkich ludzi na świecie. Nie można zapominać, że na rynku pojawia się coraz więcej rodzajów różnych wirusów komputerowych, które mogą zainfekować też urządzenia przenośne. I wtedy są szczególnie niebezpieczne.
"Antywirus na telefonie?!" - niektórzy gromko zabrzmią. Oczywiście, nie mają one co prawda dobrej prasy, jednak jak wskazuje opublikowany wcześniej w tym roku raport AV-TEST są nieocenione pod względem skuteczności. Podstawowe zabezpieczenia Sklepu Play niestety sobie nie radzą.
Producent Gionee celowo infekował swoje własne urządzenia Cały proceder odbywał się pod pretekstem systemowych aktualizacjiSąd orzekł karę dla przedstawicieli zaangażowanych w nielegalny proceder firmKupując nowego smartfona liczymy na to, że trochę czasu minie, zanim zostanie zarażony wirusem, których pełno nawet w oficjalnym Sklepie Play. Sytuacja wygląda jednak zgoła inaczej, gdy kupujemy tanie chińskie smartfony. Przytoczona tu historia pokazuje, że nie warto tego robić.
Niestety w dzisiejszych czasach kampanie phishingowe są już częścią codziennego życia współczesnego człowieka. Nie ma dnia, by jakaś osoba z naszego otoczenia nie dostała podejrzanego e-maila lub SMS-a. Równie niebezpieczne są także połączenia telefoniczne, które potrafią doprowadzić do kradzieży danych i pieniędzy.Niebezpieczne SMS-yTym razem mamy wysyp wiadomości, w których dostajemy linki do rzekomej faktury za paczkę, systemu śledzenia przesyłki oraz przejęciu jej przez służby celne. Nie dajcie się nabrać - to pułapka.Najczęściej nadawca wiadomości podszywa się pod takie firmy jak IKEA, MINIPACZKA, InPost, DPD oraz DHL, który jest szczególnie popularny wśród przestępców. Po otwarciu linku zostajemy przekierowani do strony, z której możemy pobrać fałszywą aplikację danej firmy.