Policja

Pracownik Yahoo przesadził, jeśli chodzi o korzystanie ze swoich kompetencji. Hakował konta mailowe szukając treści erotycznych.

Współpraca policji i prokuratury zaowocowała ogromnym sukcesem. Największa, znana szajka polskich hakerów została rozbita. Hakerzy odpowiadają za alarmy bombowe, tworzenie fałszywych sklepów internetowych i włamania na prywatne konta użytkowników. Oszuści potrafili ukraść nawet 200 tysięcy złotych od jednej osoby.

Sytuacja 14-latka z Krapkowic nie jest odosobnionym przypadkiem, a punkt widzenia, jak zawsze w takich sytuacja, zależy od punktu siedzenia. Warto się jednak zastanowić, jakie uprawnienia do inwigilacji powinna mieć policja.

Ananas na pizzy w Night CityPrzewinienie, za które grożą lata więzieniaCD Projekt chyba nie lubi hawajskiejEaster eggi w CyberpunkuWiele w futurystycznym świecie Cyberpunka 2077 jest przewinień, których wybaczyć nie można. Są takie zbrodnie przeciw ludzkości, że aż trudno je opisać inaczej niż policyjnymi gwiazdkami, które kategoryzują skalę przestępstwa. Jednym z najgorszych rzeczy, których może dopuścić się człowiek (w granicy trzech gwiazdek), jest… stworzenie pizzy hawajskiej.

Przestępca próbował wykraść dane konta bankowego osoby sprzedającej smartfon w serwisie aukcyjnymNie był świadomy faktu, że sprzedającym był policjantOszustowi się nie powiodło, a policja zbiera dowody, by postawić mu zarzutyOszuści regularnie szukają szczęścia na portalach aukcyjnych, gdzie podszywają się zarówno pod sprzedających, jak i kupujących. Ostatnio coraz częściej można natknąć się na osoby, które twierdzą, że zapłaciły za produkt, a po kliknięciu w podany przez nich link do “potwierdzenia płatności”, nagle tracimy pieniądze na koncie. Oszust próbował okraść policjantaKilka dni temu pewien policjant z Namysłowa wystawił na aukcję swój smartfon. Po paru dniach odezwał się do niego “klient”, twierdząc, że zapłacił już za produkt i domagając się natychmiastowej wysyłki. Oszust stawał się coraz bardziej nachalny podczas tej konwersacji, co tylko potwierdziło przypuszczenia policjanta, że coś jest nie tak.Policjant oczywiście zachował się w sposób, który zalecany jest w takich sytuacjach - powiedział “klientowi”, że wyśle przesyłkę dopiero w momencie, gdy pieniądze zostaną zaksięgowane na jego koncie. Na to oszust wysłał mu link, pod którym rzekomo znajdowało się potwierdzenie dokonanej płatności. Gdyby policjant w niego kliknął, dane do jego konta bankowego znalazłyby się w rękach przestępcy.

W momencie, w którym będzie nam się wydawało, że znamy już wszystkie metody stosowane przez oszustów, będziemy naprawdę zgubieni. Kreatywność przestępców nie zna granic i co chwila pojawia się jakaś nowa metoda, dzięki której zaskakują pozornie uważnych i przezornych ludzi. Sposób opisywany w tym artykule był już z pewnością wcześniej opisywany, jednakże widząc coraz bardziej rozpaczliwe apele policji, najwyraźniej wciąż działa.Policja ostrzega przed oszustamiPrzestępcy ostatnimi czasy chętniej kierują swoją uwagę na telefony ofiar, zamiast na ich komputery. Wynika to z bardzo prostego powodu - są one w znacznie mniejszym stopniu chronione przed tego typu atakami, niż komputery osobiste. Oczywiście bezpieczeństwo smartfonów z każdym rokiem się zwiększa, jednakże wciąż daleko im do poziomu, który reprezentują systemy komputerów.W ostatnich dniach bardzo wiele ofiar wyłudzeń straciło swoje pieniądze przez jednego SMS-a. Klasyczne oszustwo „na złotówkę” najwyraźniej nadal jest skuteczne. Policja w Cieszynie apeluje do obywateli, by zawsze dokładnie sprawdzali gdzie i za co płacą, niezależnie od wysokości kwoty, gdyż z psychologicznego punktu widzenia jest ona bardzo istotna.

Po raz kolejny oszuści zaczęli dzwonić do klientów banków, podając się za pracowników obsługi. Jest to niezwykle powszechna praktyka, w ramach której przestępcy podają się za osoby z zaufanych instytucji lub firm i próbują przekonać ofiarę do podania swoich danych lub, co gorsza, instalacji podstawionego oprogramowania na swoich urządzeniach. Coraz więcej Polaków traci w ten sposób pieniądze.Oszust próbował okraść policjantkęW tym przypadku na szczęście udało się udaremnić plany przestępcy, który wyjątkowo niefortunnie wybrał swoją ofiarę. Jak podaje portal dobreprogramy.pl, tym razem oszust próbował okraść gnieźnieńską policjantkę. Zaczęło się jak zwykle. Przestępca zadzwonił z informacją, że jest pracownikiem banku, a osoba będąca na “czarnej liście” jego firmy próbowała dokonać przelewu z konta niedoszłej ofiary.Rozmówca polecił kobiecie, by w celu zabezpieczenia konta, zalogowała się do bankowości internetowej oraz do mobilnej aplikacji banku. Gdy usłyszał odpowiedź kobiety, natychmiast się rozłączył. Dlaczego? Otóż funkcjonariuszka policji odpowiedziała, że zamiast tego wybierze się osobiście do placówki banku oraz zgłosi zdarzenie odpowiednim służbom. Oszust natychmiast zorientował się, że trafił na osobę myślącą chłodno i zachowującą rozsądek, więc czym prędzej zakończył połączenie.

CERT Polska ostrzega przed kolejnym atakiem oszustówCyberprzestępcy podają się za policję i wymuszają zapłatę za fałszywy mandatJak zabezpieczyć się przed atakami hakerów?"Masz nieopłacony mandat karny"Od takich słów zaczyna się wiadomość SMS, którą dostają ofiary cyberataków. Komunikat wychodzi od „Policji”, aczkolwiek jest to metoda phishingu polegająca na podszyciu się pod organ sprawiedliwości. W dalszej części wiadomości ofiara informowana jest o konieczności zapłaty zaległego mandatu. Dodatkowo oszuści informują, że kara zostanie wkrótce przekazana do komornika, a co za tym idzie, wkrótce zaczną rosnąć odsetki.

Bardzo popularną ostatnio metodą oszukiwania Polaków jest wysyłanie fałszywych SMS-ów z prośbą o dopłatę do paczki, oczywiście konieczną do odbioru przesyłki. W takiej wiadomości znajduje się wówczas link, kierujący nas do podstawionej strony, kreowanej na witrynę bankowości elektronicznej. Wówczas po wpisaniu naszych danych, te zostają przechwycone przez przestępców.Gang cyberprzestępcówPolicja ujęła aż 19 obywateli Białorusi i Ukrainy, z których 17 zostało aresztowanych pod zarzutami działalności w zorganizowanej grupie przestępczej. Gang działał w Polsce od grudnia ubiegłego roku. W tym czasie oszuści ukradli aż 1,5 miliona złotych.Grupa zakończyła działalność zaledwie tydzień temu. 8 kwietnia 2021 policja zatrzymała podejrzanych, którzy w ciągu kilku miesięcy działalności wysłali ponad 280 tysięcy fałszywych SMS-ów, mających wyłudzać pieniądze Polaków. Sprawę rozwiązali funkcjonariusze Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.