Apple otwarcie rozgląda się za nowymi ekranami, które mogłyby wymienić te obecnie wykorzystywane - OLED oraz LCD. Ekrany micro LED już wkrótce w produktach Apple Apple od pewnego czasu prowadzi prace rozwojowe nad wprowadzeniem w życie ekranów micro LED, których wykorzystanie miałoby przynieść ogromną przewagę nad konkurencją. Tim Cook nie tylko szuka partnerów do produkcji komponentów, ale również inwestuje ogromne pieniądze w stworzenie własnej fabryki. Według tajwańskich źródeł, na ten cel ma zostać przeznaczone 330 mln dolarów. Fabryka miałaby się specjalizować w tworzeniu ekranów mini LED i micro LED. Apple Watch Series 6 bez ekranu micro LED Wcześniejsze informacje sugerowały, iż to właśnie tegoroczny smartwatch od Apple otrzyma ekran mini LED i rozpocznie ogromne zmiany, które wprowadzi wymiana głównego komponentu urządzenia. Wydaje się, że gigant z Cupertino zmienił taktykę na obecny rok i na nową generację w Watchu jeszcze trochę poczekamy. Prawdopodobnie może mieć to też związek z epidemią koronawirusa, która znacząco opóźniała prace nad projektem ekranów micro LED.
Sytuacja ma powtórzyć się również w tym roku, podczas premier nowych urządzeń – iPada Air 4 oraz iPada mini. iPad Air 4 z USB-C Mac Otakara donosi, iż najnowsza generacja iPada Air będzie posiadała port USB-C, zamiast zapowiadanego wejścia Lightning. To dość zaskakująca decyzja, zważając na fakt, iż dotychczas tylko w iPadzie Pro z 2018 roku zastosowano takie rozwiązanie. Według informacji, to właśnie model sprzed dwóch lat ma być inspiracją dla stworzenia nowego iPada Air 4. Producenci chcą zaczerpnąć od poprzednika 11-calowy ekran, który pozwoli na zmniejszenie wagi całego urządzenia. iPad mini z portem Lightning W wypadku najmniejszej wersji tabletu firmy Apple postawiono na klasykę. Port Lightning jest doskonale znany użytkownikom produktów z nadgryzionym jabłkiem i ciężko wyobrazić sobie całą linię urządzeń ze złączem USB-C. W sieci krążą pogłoski, iż Apple planuje powoli usuwać porty ze swojego sprzętu, stawiając na bezprzewodową. Takie kroki mają zostać podjęte w przypadku iPhone’a 13, który najprawdopodobniej pojawi się na rynku dopiero w 2021 roku.
Seria może zostać opóźniona głównie z powodu epidemii koronawirusa. Ogólnoświatowy lockdown zwolnił produkcję niektórych podzespołów, co spowoduje lekkie przesunięcie premiery. iPhone 12 – pracę nad podzespołami się przeciągają Tak też stało się z iPhone’m SE 2020, którego premiera na początku roku była jedną wielką niewiadomą. Ostatecznie data ta była lekko przesunięta od tej, którą początkowo obstawiali eksperci. Podobna historia dotyczy flagowego modelu Apple, jakim jest iPhone 12. Fabryki i dostawcy, którzy odpowiadają za dostarczenie odpowiednich podzespołów zostały na pewien czas zamknięte, co całkowicie załamało tempo dostaw. Jednym z takich producentów był Foxconn, który aby wyrobić się ze stworzeniem odpowiedniej ilości posuwał się do absurdalnych metod mających na celu kontrolę pracowników każdej chwili ich pracy. Dyrektor Broadcom zapowiada opóźnienie Teraz jednak wydaje się, że opóźnienie iPhone 12 jest nieuniknione. Tak przynajmniej twierdzi dyrektor generalny firmy Broadcom, która produkuje układy Wi-Fi dla nowych urządzeń Apple. Hock Tan zapowiedział, iż największe przychody swojej firmy zapowiada na czwarty kwartał 2020 roku. Można po tym łatwo wywnioskować, że to właśnie wtedy zaczną spływać przychody ze sprzedaży iPhone’a 12. Dotychczas ulubionym miesiącem do prezentacji nowych urządzeń dla Apple był wrzesień, kiedy to pojawiały się praktycznie wszystkie modele flagowe firmy Tim Cooka.
Taką informację podał Sonny Dickson, czyli jeden z najbardziej pewnych źródeł, jeśli chodzi o Apple. Nowy iMac podczas konferencji WWDC Według informatora z obozu Apple, Sonny Dicksona, nowy komputer stacjonarny z nadgryzionym jabłkiem ma swoim designem przypominać iPada Pro. Oznacza to znaczne zmniejszenie ramek dookoła ekranu. Sprawi to, iż będzie on również przypomniał monitor Appel Pro Display XDR czy i iMaca Pro. Tegoroczna konferencja WWDC odbędzie się tylko online.
Najnowsze urządzenie z rodziny desktopów doczekało się wzrostu wydajności, ulepszonego wyświetlacza, lepszej kamerki internetowej oraz paru innych usprawnień. Standardowo w przypadku sprzętów obrandowanych charakterystycznym jabłuszkiem, największe wrażenie robi cena.
Szef działu sprzedaży, Phil Schiller otrzymał tytuł Apple Fellow, który przyznawany jest najbardziej zasłużonym osobistościom w firmie z Cupertino. Miejsce Schillera wypełni teraz Greg Joswiak, który dotychczas również pracował w dziale marketingu.
Apple Marina Bay Sands to miejsce w Singapurze, w którym stanął jeden z najbardziej spektakularnych sklepów firmy zarządzanej przez Tima Cooka.
Apple zabiera się za ekologięTim Cook przypomina, że wielkie firmy muszą produkować mniej gazów cieplarnianychBrak ładowarek w iPhone'ach 12 to wyraz troski o środowiskoPrzed Apple'em jeszcze długa drogaApple w ciągu ostatnich miesięcy wprowadził wiele innowacji w swoim podejściu biznesowym. Nie wszystkie spotkały się z ciepłym przyjęciem klientów. Inne z kolei rozbawiły cały Internet, jak na przykład niedawno zaprezentowane słuchawki nauszne AirPods Max, które wygenerowały ogromne ilości memów.
