Przenośny tablet opracowany przez Apple. Opiera się na systemie iOS. Pierwsza iPad trafił do sklepów w 2010 roku.
Według serwisu Digitmes powołującego się na swoje tajwańskie źródła, Apple zamierza przenieść część swoich linii produkcyjnych, aby zmniejszyć wpływ chińskiej epidemii koronawirusa na premiery i cykl produkcyjny swoich urządzeń. Nie wiadomo jak bardzo plany Apple mogły zostać opóźnione przez aktualną sytuację w Azji.Coraz śmielej mówi się, że Apple zapowie nowe wersje swoich iPhone'ów już niedługo. Według niektórych źródeł mają być nimi iPhone'y SE 2, czyli druga generacja tańszych modeli, oparta na specyfikacji smartfonów w wersji 8. Przy okazji wieści dotyczących planów Apple pojawiły się też pogłoski jakoby w nieługim czasie miało dojść do zapowiedzi kolejnego modelu szalenie popularnych słuchawek bezprzewodowych iPods Pro, tym razem z dopiskiem Lite. Z jednej strony wydaje się, że mogą to być tańsze wersje słuchawek, ale niejako nazwy Pro i Lite to przeciwieństwa, więc równie dobrze mogłaby to być po prostu kolejna ich wersja. Powinniśmy przekonać się o tym całkiem niedługo, bo ich premiera wyznaczona jest rzekomo jeszcze na ten rok.Według internetowych źródeł Apple szykuje w tym roku całkiem sporo zapowiedzi: nowych iPad'ów, smartwatchy, wspomnianych wcześniej iPhone'ów i Mac'ów.
Dotychczas można było się naprawdę nieźle dorobić na szukaniu exploitów w systemie iOS. Tych jest jednak tak dużo, że ceny zwyczajnie spadają.
Na podstawie różnych informacji powstała wizualizacja urządzenia Apple, które zostało wyraźnie wyszczuplone, co sprawi że zmniejszy się również jego waga. Wizualizacja iPada Air Słowacki portal o tematyce Apple przygotował specjalną wizualizację, przedstawiającą odświeżoną wersję iPada Air. Urządzenie miałoby mieć 11 cali i ekran typu edge to edge. Na pierwszy rzut oka obudowa bardzo przypomina iPada Pro. Według Słoweńców, tablet posiadałby również wbudowaną w ekran kamerkę i czytnik Touch ID wbudowany w ekran. Ponadto, do zestawu z tablet dołączany byłby Apple Pencil drugiej generacji. Ekrany mini-LED w urządzeniach Apple Wiele mówi się o wprowadzeniu przez amerykańskiego giganta ekranów typu micro-LED, które miałyby zrewolucjonizować rynek. Produkcja tego podzespołu stale się posuwa i wydaje się, że już niedługo mogą one trafić do urządzeń Apple. Według wstępnych szacunków, wprowadzenie tego rodzaju ulepszenia może spowodować wzrost sprzedaży gadżetów i urządzeń aż o 300% w ciągu najbliższych dwóch lat.
Wydaje się, że aktualizacja zostanie udostępniona jeszcze w tym tygodniu, przynajmniej tak można wnioskować po zapowiedziach ekspertów. Apple ułatwia walkę z koronawirusem Wersja 13.5 wprowadza ułatwienie w korzystaniu z Face ID w maseczkach. Zastosowano uproszczenia związane z wpisywaniem kodu i korzystania z urządzenia z zasłoniętą twarzą. Ponadto, Apple we współpracy z Google wprowadziło nową aplikację, umożliwiającą śledzenie koronawirusa. Wykorzystuje ona łączność Bluetooth, zbierając informację o pobliskich osobach, które również posiadają taką aplikacje. W przypadku, gdy przechodziliśmy blisko osoby zakażonej i zaznaczy to ona w aplikacji, otrzymamy powiadomienie o tym fakcie. iOS 13.5 GM – co nowego i kiedy premiera? Oprócz aplikacji przeznaczonych głównie do ochrony zdrowia, Apple wprowadza również usprawnienia dotyczące komunikatora FaceTime, rozwiązując problem ze zbyt dużymi kafelkami. Dodatkowo, najnowsza wersja wprowadzi możliwość udostępniania karty medycznej osobom ze służby zdrowia. Oczywiście nie zabrakło wielu poprawek do znalezionych wcześniej błędów. Finalne wersje mogą zostać udostępnione jeszcze w tym tygodniu. Bardzo możliwe, że już w najbliższym czasie doczekamy się odświeżenia również innych oprogramowani: macOS 10.15.5, watchOS 6.2.5 oraz tvOS 13.4.5.
Lista nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale wszystko wskazuje na to, że przecieki mogą okazać się prawdziwe. Premiera upadate’ów ma mieć miejsce 22 czerwca. Aż 15 telefonów z nową aktualizacją Według przecieków, które pojawiają się w sieci, Apple planuje wspierać wszystkie najnowsze telefony, które pojawiły się na rynku od premier iPhone 6S. Lista wygląda następująco: iPhone SE (2020), iPhone 11, iPhone 11 Pro, iPhone 11 Pro Max, iPhone XS, iPhone XS Max, iPhone XR, iPhone X, iPhone 8, iPhone 8 Plus, iPhone 7, iPhone 7 Plus, iPhone SE (2016), iPhone 6s oraz iPhone 6s Plus.
Sytuacja ma powtórzyć się również w tym roku, podczas premier nowych urządzeń – iPada Air 4 oraz iPada mini. iPad Air 4 z USB-C Mac Otakara donosi, iż najnowsza generacja iPada Air będzie posiadała port USB-C, zamiast zapowiadanego wejścia Lightning. To dość zaskakująca decyzja, zważając na fakt, iż dotychczas tylko w iPadzie Pro z 2018 roku zastosowano takie rozwiązanie. Według informacji, to właśnie model sprzed dwóch lat ma być inspiracją dla stworzenia nowego iPada Air 4. Producenci chcą zaczerpnąć od poprzednika 11-calowy ekran, który pozwoli na zmniejszenie wagi całego urządzenia. iPad mini z portem Lightning W wypadku najmniejszej wersji tabletu firmy Apple postawiono na klasykę. Port Lightning jest doskonale znany użytkownikom produktów z nadgryzionym jabłkiem i ciężko wyobrazić sobie całą linię urządzeń ze złączem USB-C. W sieci krążą pogłoski, iż Apple planuje powoli usuwać porty ze swojego sprzętu, stawiając na bezprzewodową. Takie kroki mają zostać podjęte w przypadku iPhone’a 13, który najprawdopodobniej pojawi się na rynku dopiero w 2021 roku.
Koreański producent właśnie przedstawił najnowszy tablet, który ma rywalizować z iPadem Pro.
Wyglądem ma przypominać model Microsoft Surface Duo, który również posiada dwa ekrany, rozdzielone za pomocą ramki. Składany iPhone – zginany, ale elastyczny Według plotek i doniesień, które systematycznie pojawiają się w sieci, jeśli Apple kiedykolwiek zdecyduje się na produkcję składanego iPhone, to będzie on stworzony z dwóch ekranów. Będą one oddzielone ramką i połączone zawiasem, podobnie jak ma to miejsce w Microsoft Surface Duo. Ramka ma być podobna do tej, która została wykorzystana w najnowszym modelu od Apple – iPhonie 11. Apple skazane na sukces? Takie rozwiązanie może przynieść ogromny sukces firmie z Cupertino. Przede wszystkim główną zaletą takiego urządzenia byłaby wytrzymałość. Umożliwiłoby to wykorzystanie szkła hartowanego, które w przypadku składanych ekranów jest wykluczone. Ponadto, warto zaznaczyć, iż system iPadOS jest doskonałym systemem pod duże ekrany. To właśnie wykorzystanie oprogramowania z tabletów mogłoby polepszyć urządzenie Apple.
Mark Gurman z serwisu Bloomberg zdradził, że Apple może pracować nad specjalnymi okularami do rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.
Wreszcie nadszedł dzień, na który fani produktów z charakterystycznym nadryzionym jabłkiem czekali od dawna. Pora na WWDC 2020!WWDC 2020 całkowicie w sieci Obecna sytuacja, jaka panuje na świecie zmusza nas do całkowitej zmiany naszego dotychczasowego życia. Epidemia koronawirusa mocno odbiła się również na branży technologicznej. Z uwagi na bezpieczeństwo i wprowadzone nakazy, takie wydarzenia jak WWDC muszą odbyć się całkowicie w sposób wirtualny. Apple stworzyło nawet specjalną aplikację, która ma ułatwić oglądanie transmisji z dzisiejszego wydarzenia.
Oprócz największego smartfona w ofercie Samsunga, podczas wydarzenia zobaczymy również Galaxy Note 20 Ultra, Galaxy Tab S7, Galaxy Fold 2 oraz Galaxy Z Flip.
Warto pamiętać, że znakomita większość patentów nigdy nie zostanie wykorzystana, a firmy pokroju Apple, Samsunga czy chociażby Sony patentują swoje pomysły na wszelki wypadek. Pewna część projektów ma jednak szansę trafić w niedługim czasie do sprzedaży.
Najnowsze przecieki informują o tym, że Apple rozpoczął testy nowego, rewolucyjnego rozwiązania, które konkurencja zaczęła wprowadzać już jakiś czas temu. Dotychczas firma Tima Cooka nie wykazywała chęci stworzenia składanego iPhone’a, wszystko jednak wskazuje na to, że Apple zmieniło zdanie.
Apple ogłasza nowy model iPadaMa zadebiutować już wiosną 2021Będzie podobny cenowo do obecnego modelu, lecz znacznie od niego lepszyPosunięcie Apple zaskakuje. Jeszcze nie rozkręciła się sprzedaż iPadów ósmej generacji, a już zapowiedziana została następna, która w dodatku miałaby wyjść już za około 3-4 miesiące. To niemal jak postawienie znaku: „Nie kupuj, niedługo będą lepsze” przy stoisku z iPadami 8. generacji.
To już drugi incydent z urządzeniem firmy Apple, o którym piszemy w ciągu zaledwie tygodnia. Należy jednak pamiętać, że wszystkie urządzenia elektroniczne potrafią być niebezpieczne, jeśli używamy ich niezgodnie z przeznaczeniem lub instrukcją producenta, o czym niedawno przekonała się między innymi mieszkanka okolic Brighton. Tym razem jednak najprawdopodobniej to nie właściciel był winny wypadkowi.iPad wywołał pożar mieszkaniaMichael Macaluso, mieszkaniec amerykańskiego miasta Milford w stanie Connecticut, z pewnością nigdy więcej nie kupi urządzenia firmy Apple. Mieszkanie mężczyzny doszczętnie spłonęło w pożarze wywołanym przez nieprawidłowo działającą baterię iPada, jak podaje portal antyweb.pl. Na szczęście lokal był ubezpieczony i firma Allstate Insurance wypłaciła mężczyźnie 142 tysiące dolarów odszkodowania.Nie zmienia to jednak faktu, że wina najprawdopodobniej nie leżała po stronie samego Michaela, który w związku z tym zdecydował się podjąć walkę w sądzie. Za pośrednictwem kancelarii de Luca Levine do sądu w Filadelfii został złożony pozew przeciwko Apple, w którym poszkodowany domaga się, by producent oddał ubezpieczycielowi pieniądze wypłacone na odszkodowanie, gdyż to po stronie firmy leży odpowiedzialność za nieprawidłowe, niebezpieczne działanie urządzenia.