Techgame.pl > Cd Projekt Red

Cd Projekt Red

Wiedźmin Stary Świat
19.03.2022 05:17 CD Projekt RED zapowiedział kontynuację uniwersum Wiedźmina. Nowa gra planszowa ukaże się w przyszłym roku

CD Projekt RED robi drugie podejście do planszówki w świecie WiedźminaWydana przed laty Wiedźmin: Gra Przygodowa była katastrofąZa stworzenie nowej gry odpowiadał będzie Łukasz „Wookie” WoźniakW maju ruszą zbiórki w serwisach zagramw.to oraz Kickstarter Wiedźmin to niesamowita marka, którą CD Projekt RED wyniósł do poziomu światowego. Najlepszym tego potwierdzeniem jest serial Wiedźmin, którego pierwszy sezon miał premierę w grudniu 2019 roku, a cały świat żył jego debiutem już kilka miesięcy wcześniej. Jedynym, czego nie doczekało się jeszcze wiedźmińskie uniwersum, jest dobra gra planszowa.CD Projekt RED zrobi grę planszową w świecie Wiedźmina Należy tu odpowiednio zaakcentować słowo „dobra”. Kilka lat temu, gdy czekaliśmy na premierę trzeciej odsłony przygód Geralta z Rivii, CD Projekt postanowił umilić nam to oczekiwanie wydaniem gry planszowej Wiedźmin: Gra Przygodowa. Ukazała się ona również w formie cyfrowej, która była dołączana do planszówki w zamówieniach przedpremierowych. Można ją też było kupić osobno. Po latach nasuwa się pytanie: „po co?”.Pytanie odnosi się tak do wersji cyfrowej, jak i jej pierwowzoru. Wiedźmin: Gra Przygodowa była zwyczajnie słaba. Do bólu powtarzalna, zupełnie gubiąca klimat uniwersum. Instrukcja była jednym wielkim dramatem. Można było odnieść wrażenie, że specjalnie została napisana tak zawile, by te banalne mechaniki zastosowane w grze wydawały się czymś niezwykle skomplikowanym i intrygującym. Cóż… Nie. Po prostu nie.

Cyberpunk
19.03.2022 05:17 Sprzedaż wykradzionych danych CD Projekt Red to ściema? Eksperci rzucają nowe światło na sprawę

To jednak nie wszystko, bo zgodnie z zapowiedzią cyberprzestępców, na aukcję został wystawiony pakiet kodów źródłowych Cyberpunka 2077, Wiedźmina 3, nowej next-genowej wersji Wiedźmina 3 z obsługą technologii ray-tracing oraz Wiedźmińskich Opowieści.Na sprzedaż wystawione miały być również wykradzione dokumenty, dotyczące umów inwestorskich, prawnych i księgowych. Ceną wywoławczą miał być okrągły milion dolarów. Nie trzeba było czekać długo na finalizację zakupu pakietu danych. Organizacja KELA, zajmująca się monitorowaniem darknetu doniosła, że zaledwie 1 dzień po rozpoczęciu aukcji została ona zakończona. Hakerzy weszli w posiadanie kodów źródłowych gier oraz danych cyfrowych CD Projekt RedSkradzione dane miały być wystawione na aukcji i sprzedaneEksperci rzucają nowe światło na sprawęHakerzy ogłosili, że przyjęli ofertę, która wypłynęła spoza forum. Ponoć nabywca zaoferował 7 milionów dolarów, nie ujawniając swojej tożsamości, a warunkiem koniecznym przy nabyciu był zakaz ponownej sprzedaży i rozpowszechniania danych. Jak się jednak okazało, przestępcy nie rzucali słów na wiatr i faktycznie udostępnili kod źródłowy Gwinta na co najmniej 2 forach hakerskich. Sprawa została szybko nagłośniona za sprawą portalu cybernews.com. Jest również inny, według nas bardziej prawdopodobny scenariusz: żaden kupiec nie istnieje, a zakończenie aukcji świadczy wyłącznie o próbie zachowania twarzy przez przestępców, którym nie powiodła się próba monetyzacji ataku na CD Projekt, po tym gdy studio odmówiło zapłaty okupu. - czytamy na blogu emisoft.Atak hakerski na CD Projekt Red jest wydarzeniem bezprecedensowym, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Reakcja polskiego studia uchodzi natomiast za przykład słusznego postępowania w kryzysowych sytuacjach. Tutaj też warto postawić znak zapytania i zastanowić się, czy do samej aukcji rzeczywiście doszło. Coraz więcej ekspertów zaczyna poddawać pod wątpliwość sprzedaż danych CD Projektu za cenę 7 milionów, czy nawet 1 miliona dolarów. Ciekawą teorię przedstawiła strona Emisoft zajmująca się cyberbezpieczeństwem w sieci.Polskie studio nie uległo presji. Zgłosiło sprawę do odpowiednich organów, a na swoich social mediach udostępniło wyjaśniające oświadczenie oraz wiadomość pozostawioną przez hakerów. Przypomnijmy, że grupa kapitałowa CD Projekt nie ugięła się pod groźbą szantażu ze strony przestępców. Hakerzy zażądali okupu za wykradzione dane, dodając, że jeśli do kontaktu z nimi nie dojdzie w ciągu 48 godzin, to kody źródłowe do Gwinta, Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077 zostaną wystawione na aukcje lub wypuszczone w sieci.W ten sposób pokazali, że nie mają zamiaru wchodzić w jakiekolwiek interakcje z przestępcami i nie interesuje ich żadna ugoda. Ciekawej obserwacji dokonał również redaktor portalu Spidersweb. Okazuje się, że średnia cena okupu za wykradzione dane cyfrowe wynosi od 20 do 40 tysięcy dolarów. Cena ta znacznie odbiega od kalkulacji hakerów i istnieje realna szansa, że nikt nie chciał nabyć danych polskiego studia za tak gigantyczne pieniądze.

Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana
19.03.2022 05:16 Kod źródłowy Gwinta krąży na Twitterze. CD Projekt rozpoczyna walkę z nielegalnym procederem

Na Twitterze pojawiają się pliki z kodem źródłowym GwintaCD Projekt RED reaguje, powołując się na ustawę DMCA\Tweety rozpowszechniające skradzione pliki są na bieżąco usuwaneW wyniku ataku hakerskiego z początku bieżącego miesiąca polska firma CD Projekt RED została okradziona z kodów źródłowych gier Cyberpunk, Wiedźmin 3, Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści oraz Gwint. Pierwsze trzy produkcje zostały prawdopodobnie sprzedane na aukcji za miliony dolarów, podczas gdy kod źródłowy Gwinta pojawił się na co najmniej dwóch znanych forach hakerskich. CD Projekt RED walczy z rozpowszechnianiem kodu źródłowego GwintaO ile nie wiemy, jak wygląda obecnie kwestia kodu Gwinta na forach hakerskich (organizacje zajmujące się monitorowaniem darknetu milczą na ten temat), o tyle na Twitterze zaczęło pojawiać się coraz więcej postów zawierających linki do pliku torrent, zawierającego wykradziony kod źródłowy.Sytuacja jest bardzo nie na rękę z CD Projektowi. Trudno się więc dziwić, że polski developer postanowił rozpocząć czynną walkę z rozpowszechnianiem kodu źródłowego jego gry. Coraz więcej użytkowników udostępniających nielegalne pliki zobaczyło na swoich kontach informację o usunięciu tweeta z powodu naruszenia praw autorskich.

Cyberpunk 2077
19.03.2022 05:16 Nadchodzą zmiany w Night City. Twórcy Cyberpunka 2077 ujawniają nowości

Obiecany duży patch do Cyberpunka 2077 jakiś czas temu został przesunięty ze względu na atak hakerski na CD Projekt, w wyniku którego hakerzy wykradli kody źródłowe największych hitów polskiego dewelopera. Mimo że wciąż nie wiemy, kiedy ukaże się obiecana łatka 1.2, twórcy już teraz podzielili się częścią usprawnień, które będzie zawierała.Zawartość patcha 1.2 do Cyberpunka 2077Jednym z wielu problemów Cyberpunka była sztuczna inteligencja, która radziła sobie ze sterowaniem postaciami niezależnymi raczej… kiepsko. Próżno było w zachowaniach NPC-ów szukać obiecywanego niegdyś realizmu, który miał sprawić, że Night City będzie dawało złudzenie prawdziwie żywego miasta. Twórcy postanowili wziąć byka za rogi i rozpoczęli poprawki od jednej z największych bolączek AI w grze - reakcji policji na działania gracza.Problem z NCPD w Night City jest taki, że policja reaguje zdecydowanie zbyt szybko. W momencie popełnienia przestępstwa stróże prawa potrafili się niekiedy zmaterializować za naszymi plecami zaledwie sekundę po zdarzeniu, co prowokowało niepotrzebną walkę czy ucieczkę na oślep, co nie dawało ani radości, ani satysfakcji. Patch 1.2 ma opóźnić reakcję funkcjonariuszy oraz dodać drony rozpoznawcze, z których policja korzystać będzie do patrolowania dzielnic miasta.

Cyberpunk 2077
19.03.2022 05:16 Gracze rozczarowani zawartością nowego patcha do Cyberpunka 2077. CD Projekt uspokaja

Cyberpunk 2077 to gra, która wywołała więcej emocji, niż jakakolwiek inna w ciągu ostatnich 5 lat. Co najmniej. W reakcjach fanów, dziennikarzy i osób zupełnie niezwiązanych z tematem gier, znaleźć można było absolutnie wszystkie istniejące skrajności. Jedno trzeba przyznać CD Projektowi - potrafi poruszyć cały świat. A czy jest to dla polskiej firmy dobre, czy wręcz przeciwnie… To już zupełnie inna kwestia.Zawartość patcha 1.2Kilka dni temu na oficjalnej stronie Cyberpunka 2077 pojawiła się garść informacji na temat nadchodzącej aktualizacji 1.2, w której gracze upatrują tej łatki, która zmieni Cyberpunk w grę, którą miał być według przedpremierowych zapowiedzi twórców. Deweloperzy pochwalili się częścią nadchodzących zmian i… Delikatnie mówiąc, nie zachwycili graczy tym, co przygotowali. Ani też samym sposobem przekazania owych informacji.Niestety jednakże najbardziej powszechne zarzuty fanów skupiają się nie na fakcie, że nowości opublikowano w formie kilku filmików demonstrujących nowości w grze. Zdecydowanie bardziej uderzył graczy fakt, że zapowiadane poprawki nie mają szans na zrewolucjonizowanie gry i uprzyjemnienie rozgrywki w takim stopniu, na jaki liczyli gracze. Według nich twórcy jedynie pobieżnie łatają niektóre z problemów, zupełnie pomijając ich prawdziwą przyczynę. W dodatku zajęło im to naprawdę dużo czasu. Zbyt dużo, zdaniem części graczy.

Cyberpunk 2077
19.03.2022 05:16 Wyszedł długo wyczekiwany patch 1.2 do Cyberpunka 2077. CD Projekt zapowiada konferencję

Gra Cyberpunk 2077 przeszła długą drogę od premiery do miejsca, w którym znajduje się obecnie. A to wciąż nie koniec tej drogi. Produkcji wciąż potrzeba szlifów, a przed nami jeszcze dodatki DLC, których prawdopodobna lista wyciekła wczoraj za sprawą błędu na platformie Epic Games. Prawdopodobnie jeszcze dziś dowiemy się nieco więcej o planowanym rozwoju gry.Cyberpunk 2077 - aktualizacja 1.2Patch 1.2 jest drugą dużą aktualizacją, zapowiedzianą przez CD Projekt kilka dni po premierze Cyberpunka 2077. Pierwotnie miał się ukazać w lutym bieżącego roku, jednakże w związku z atakiem hakerów na polskiego dewelopera, jego premiera została opóźniona i ostatecznie gracze otrzymali obiecaną łatkę dopiero wczoraj. Tak długo jak mówimy o wersjach na PC i konsole. Użytkownicy Stadii muszą jeszcze trochę poczekać - twórcy zapowiedzieli, że na platformie streamingowej Google’a aktualizacja pojawi się jeszcze przed końcem tygodnia.Jeśli chodzi o zawartość patcha, jest ona rzeczywiście imponująca, w co zbyt wielu graczy nie wierzyło, zwłaszcza po bardzo oszczędnej zapowiedzi owej zawartości. Na szczęście tym razem obawy sceptyków się nie sprawdziły i otrzymaliśmy naprawdę porządną aktualizację, której lista poprawek przekracza 400 pozycji. Część z nich to ogólne poprawki wydajnościowe i optymalizacyjne, znajdziemy jednak masę naprawionych błędów w questach, modelu jazdy, zachowaniu postaci niezależnych oraz innych aspektach gry.

Michał Nowakowski z CD Projekt RED
19.03.2022 05:16 CD Projekt przedstawił swoją strategię na przyszłość. Gracze rozczarowani konferencją dewelopera

CD Projekt RED ma za sobą kilka ciężkich miesięcy, jeśli nie lat. Dwa dni temu ukazała się ogromna aktualizacja do Cyberpunka 2077, której zawartość jednych usatysfakcjonowała, innych rozczarowała. Nie da się jednak zaprzeczyć, że obecnie najnowsza gra polskiego dewelopera w końcu jest w stanie, w jakim powinna była ukazać się w dniu premiery - wciąż wymaga szlifów, ale już nie wstyd jej polecić znajomemu. CD Projekt RED 2.0Podczas wczorajszej konferencji mogliśmy obejrzeć i posłuchać Adama Kicińskiego (CEO), Piotra Nielubowicza (CFO), Pawła Zawodnego (CTO) i Michała Nowakowskiego (członek Zarządu). Reprezentacja CD Projekt RED opowiedziała o zmianach, które zamierza wprowadzić niemal we wszystkich aspektach funkcjonowania firmy. Nie zabrakło także zawoalowanych obietnic, które z pewnością zostaną przypomniane polskiej firmie, gdy nadejdzie czas.Przyszła strategia CD Projektu, którą Adam Kiciński nazwał RED 2.0, skupia się na zmianie sposobu pracy firmy na Agile. Jest to metodyka zwinnego budowania projektów, bardzo popularna wśród współczesnych korporacji, co zdecydowanie będzie krokiem naprzód, który umożliwi drugi duży cel CD Projektu - równoczesne rozwijanie obu wielkich marek firmy: Wiedźmina i Cyberpunka 2077. W dodatku od teraz polski producent będzie pracował w ramach krótszych, rocznych planów działania - poprzednio opierał się na strategiach 5-letnich.

Cyberpunk 2077
19.03.2022 05:15 Rekordowe wyniki CD Projekt Red. Co ciekawe, mogło być znacznie lepiej

Jeszcze kilka lat temu CD Projekt RED brałby taki wynik w ciemno. Grupa kapitałowa osiągnęła najwyższy w historii przychód ze sprzedaży, a jednak w jakimś stopniu pozostał niesmak - mogło być przecież znacznie lepiej.Premiera Cyberpunk 2077Od daty premiery Cyberpunk 2077 minęły już ponad 4 miesiące. Ten krótki okres brutalnie zweryfikował oczekiwania graczy w stosunku do najnowszego projektu polskiej spółki. Fani oczekiwali produktu idealnego, który przebije ich najśmielsze oczekiwania i wyznaczy nowe standardy jakości dla konkurencji. Tak się jednak nie stało.Można by wymieniać godzinami przyczyny marketingowej „klapy” Cyberpunka. Prawda jest jednak dość okrutna - Redzi obiecali nam inny produkt, niż ten, który w rzeczywistości dostarczyli. Mieliśmy otrzymać niewiarygodnie rozwiniętego RPG Shootera, tętniące nocnym życiem miasto i fantastyczną fabułę, którą zapamiętamy na długie lata. Niestety, otrzymaliśmy grę, która pomimo usilnych starań przepracowanych developerów, była co najwyżej “dobra”. Brzmi to dość irracjonalnie, wszak, dlaczego ktokolwiek miałby narzekać na produkt, który jest przyzwoity? Należy tu pamiętać, że Cyberpunk był najbardziej wyczekiwaną premierą roku, a hajp, który towarzyszył temu tytułowi, przekraczał granice zdrowego rozsądku.