Electronic Arts

Pamiętacie jeszcze? Harry Potter i Komnata Tajemnic to druga część popularnej serii gier komputerowych, która przeniosła graczy w magiczny świat Hogwartu. Produkcja, wydana przez Electronic Arts, pozwalała wcielić się w młodego czarodzieja Harry'ego Pottera podczas jego drugiego roku nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa. Choć od wydania gry minęło wiele lat, wciąż czuć w niej pewien niepowtarzalny klimat. 

Pamiętacie legendarną grę Władca Pierścieni: Powrót Króla z 2003 roku? Siła nostalgii graczy oraz algorytmy mediów społecznościowych spowodowały, że o produkcji znowu jest głośno. Czy jest szansa na remake? 

Przez długi czas gry komputerowe były w powszechnym rozumowaniu rodziców, uznawane za szkodliwe dla dzieci. Dużo mówiło się o tym, że mogą one w dziecku wyzwalać agresję, kształtować niewłaściwe postawy, czy – w najlepszym razie – marnować jego czas. To błędne i stereotypowe przekonanie szczęśliwie nie cieszy się dziś zbyt dużą popularnością, a na gry komputerowe patrzy się zarówno jako na pełnoprawny element światowej kultury, lub przynajmniej pożyteczne narzędzie. Jakie gry warto polecać dzieciom?

Electronic Arts zapowiedziało grę Knockout CityRozgrywka będzie luźną interpretacją zbijakaGra ukaże się w maju 2021 roku, a już teraz można zapisać się do testów betaPamiętacie drużynowego zbijaka, w którego grało się w szkole lub po lekcjach na podwórku? Tym, których zawiodła pamięć przypominamy, że w tej popularnej zabawie dwie drużyny stawały naprzeciw siebie po dwóch stronach linii (zwykle rysowanej patykiem na piasku lub kredą na betonowym boisku), a celem było “zbicie” wszystkich członków drużyny przeciwnej rzucając w nich piłką w taki sposób, by się od nich odbiła. Oczywiście co podwórko to obyczaj, więc funkcjonowało wiele dodatkowych zasad, jednakże tak właśnie wyglądała najbardziej podstawowa wersja gry.Knockout City niczym gra w zbijakaElectronic Arts postanowiło zainspirować się tą popularną zabawą i przenieść ją do gry wideo, w nieco zmieniony sposób. Knockout City będzie grą multiplayer, w której gracze w 3 lub 4-osobowych drużynach będą się nawzajem zbijać piłkami o przeróżnych właściwościach, biegając po specjalnie przygotowanych mapach, korzystając z wyskoczni, platform i samych budynków.Wizualnie oprawa jest kolorowa i dynamiczna - gra przypomina połączenie Overwatcha z Rocket League. EA zapowiada duży wybór map, trybów gry, piłek, jak i rozbudowany system personalizacji naszej postaci, co z pewnością ucieszy wszystkich fanów kreatorów postaci i skórek w grach. Oczywiście oznacza to, że mikropłatności również prawdopodobnie będą obecne. Ale moment, to gra EA, więc czy kogokolwiek jeszcze to dziwi?

Podwyżki dotyczą głównie krajów będących poza strefą dolara amerykańskiego i tylko starszych gier znajdujących się na platformie Steam. Nowe gry, takie jak Star Wars Jedi Fallen Order posiadają tę samą cenę. Dla przykładu - Crysis 2: Maximum Edition kosztuje teraz 29,99 euro, zaś przed podwyżką było to 19,99 euro. SimCity 4: Deluxe Edition w Rosji kosztuje 999 rubli, co jest znaczną podwyżką z 399 rubli. Polskiej wersji Steama podwyżki cen również nie ominęły, dlatego za przykładowe Dragon Age Origins zapłacimy teraz 119,90 zł, a nie 107,99 zł, jak wcześniej. EA nie skomentowało sprawy, a ustalanie cen wydaje się być procesem dośc losowym i niekonieczne zależnym od tego, ile czasu od premiery danej gry minęło. Dla porządku warto wspomnieć o tym, że niektóre produkcje potaniały, jak na przykład The Sims 3, które wcześniej miało cenę 71,99 zł, a teraz jest to 69,90 zł. Niby różnica niewielka, ale powoduje to jeszcze większe zamieszanie związane z całą sytuacją.

Jak poinformował rzecznik EA, studio DICE ma się teraz skupić w pełni na stworzeniu najnowszej części gry Battlefield. Premierę zaplanowano na 2021 rok.

FIFA od lat króluje na europejskim rynku gier sportowych. Chociaż ostatnie części Pro Evolution Soccer dają szansę, że w przyszłości znowu flagowa gra EA Sports będzie miała realnego konkurenta, to na razie oczy wszystkich fanów piłkarskich potyczek skierowane są właśnie na tę produkcję.

The Sims to kultowa gra, o której słyszała prawdopodobnie każda osoba związana ze środowiskiem gier wideo. Electronic Arts ciągle stara się zachęcać graczy do zainteresowania swoją produkcją, udoskonalając ją o nowe dodatki. Tym razem twórcy postawili na ekologiczny styl życia, który ma zachęcić miłośników gry do przełożenia zachowań Simów na swoje prywatne życie.

Popularny komentator sportowy, który z serią gier FIFA współpracuje już od wielu lat twierdzi, że kolejna edycja może zaskoczyć szerokie grono fanów. Mimo wszystko entuzjaści cyfrowej wersji najpopularniejszego sportu na świecie podchodzą do tych informacji z dużym sceptycyzmem. FIFA 21 – co przygotowuje EA Sports? Wszystko wskazuje na to, że najnowszy symulator piłki nożnej od Electronic Arts zostanie oficjalnie zapowiedziany w nocy z 11 na 12 czerwca, podczas planowej konferencji EA Play. Wielu fanów serii zadaje sobie pytanie o nowości w grze, czy jednak po raz kolejny otrzymają „odgrzewany kotlet”. Osoby śledzące postęp, jaki EA Sports czyni na przestrzeni ostatnich lat mogą być pozytywnie zaskoczone. Tak przynajmniej twierdzi Dariusz Szpakowski, który na pytanie prowadzących w programie „Misja Futbol” odpowiedział – „będzie sporo nowości”. Legendarny komentator już miał przyjemność współpracować z EA Sports w ramach tworzenia komentarza do gry FIFA 21.

Dodatek trafi do PESa 2020 już 4 czerwca całkowicie za darmo. Aktualizacja uwzględnia 55 reprezentacji, które miały uczestniczyć w mistrzostwach. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej tylko na wirtualnej murawie Konami potwierdziło, że pomimo przełożenia turnieju nie zamierza zabierać graczom dodatkowej rozrywki. Twórcy gry zdają sobie sprawę, że takie posunięcie może okazać się świetnym posunięciem, gdyż fani piłki nożnej są spragnieni emocji płynących z oglądania futbolu. Aktualizacja wprowadzi 55 zaktualizowanych reprezentacji i dwa nowy stadiony – Wembley oraz stadion w Sankt Petersburgu.

Pieniądze wydawane są przez graczy na ulepszenia kart zawodników, które mają rzekomo ułatwiać wygrywanie meczów w grze. Ultimate Team kurą znoszącą złote jaja Jedni go kochają, inni nienawidzą. Mimo wszystko, tryb Ultimate Team ma więcej zwolenników, co więcej część z nich regularnie sięga głęboko do portfela, aby czerpać więcej przyjemności z rozgrywki. Wielu graczy uważa jednak, że to zwykłe oszustwo, gdyż mikropłatności w dużym stopniu powiązane są z hazardem i uzależnieniem od niego. Gracze uwielbiają jednak to ryzyko i otwieranie paczek zawierających karty piłkarzy to jeden z głównych powodów, dla których tryb Ultimate Team stał się tak popularny. Niesamowity wzrost zysków z trybu Ultimate Team EA z roku na rok zwiększa swoje zyski, jakie osiąga na mikropłatnościach w trybie Ultimate Team. W 2020 roku ten suma jaką odnotowano wyniosła 1,49 miliarda dolarów. Stanowi to prawie trzykrotność tego, co udało się osiągnąć w 2015 roku. Co prawda różnica między FIFA 2020 i FIFĄ 2019 była nieznaczna, jednak pokazuje to trend zwiększania się dochodów EA Sports z trybu Ultimate.

Przez wiele lat Electronic Arts odcinało się od najpopularniejszej platformy gamingowej, teraz jednak wszystko może się zmienić. Starsze gry Electronic Arts jako pierwsze Współpraca między korporacjami rozpocznie się od dodania starszych, jednak wciąż interesujących i grywalny tytułów EA na platformę Steam. Mowa tu o takich tytułach jak Dragon Age 2, Dragon Age: Inkwizycja, Mirror’s Edge: Catalyst czy Crysis 3. Dotychczas, wyżej wymienione produkcje były dostępne tylko w Originie, oficjalnym sklepie EA. Ten krok zdecydowanie zwiększy atrakcyjność platformy Steam, która wreszcie może zaoferować coś fanom gier od EA.

Po długiej rozłące Electronic Arts postanowiło powrócić na najpopularniejszą platformę z grami, aby znów zaoferować swoje najpopularniejsze produkcje.

EA to firma legenda, która swego doczekała się absurdalnej wręcz ilości memów. Chodziło w nich o jedno - jeżeli czegoś nie da się spieniężyć, EA i tak dałoby radę. Oczywiście takie generalizowanie nie jest w żadym stopniu dobre, jednak "coś w tym jest".

Loot Boxy od lat wzbudzają kontrowersje wśród społeczeństwa. Według wielu jest to forma hazardu, która uzależnia najmłodszych, podatnych na wpływy graczy. Wizja “trafienia” w paczce wartościowej karty, którą można sprzedać za cyfrową walutę w grze sprawia, że niektórzy potrafią przetracić cały majątek na takie czynności.

Dwanaście lat temu rewolucję w pojmowaniu gatunku space opera przeprowadziła gra Mass Effect. Studio Bioware podarowało wówczas graczom ogromne uniwersum pełne genialnie napisanych postaci i fabuły. Każda kolejna część trylogii z komandorem Shepardem była jeszcze lepsza od poprzedniej. Dziś świętujemy wspaniałe wieści o dalszych pracach przy serii.

Easter eggi wskazują na konkretne umiejscowienie akcji nowego BattlefieldaŁamigłówka wieży Babel z Battlefielda 5 została rozwiązanaFani uważają, że nowa część popularnej serii będzie należała do podcyklu Bad CompanyJak na razie są to wyłącznie domysły, jednak wielu fanów nie obraziłoby się za powrót do "złej kompanii"Teorie spiskowe dotyczące przeróżnych aspektów gier towarzyszą temu typowi rozgrywki od samych jej początków. W końcu gry są pewną formą twórczości, w której ich autorzy mogą w pewien sposób wyrazić siebie, jak i podjąć jakiś rodzaj dialogu z graczami.

Opublikowano nowy zwiastun Dragon AgeBioware zapowiada zupełnie nową historięNajwyraźniej wystąpi tam jeden z towarzyszy protagonisty w Dragon Age InkwizycjaNie ogłoszono jeszcze daty premieryStudio Bioware zdecydowanie nie próżnuje. Podczas gali The Game Awards mieliśmy okazję obejrzeć aż dwa zwiastuny nowych produkcji kanadyjskiego producenta. Jednym z nich była zapowiedź nowej odsłony serii Mass Effect, na który fani zareagowali niezwykle pozytywnie. Ukazanie się drugiej zapowiedzi było z kolei wyjątkowo zaskakujące.

Najnowsza część legendarnej serii Battlefield ma ukazać się w roku fiskalnym 2021Wedle ostatnich przecieków główną osią gry będzie III wojna światowaZgodnie z niedawnymi informacjami z EA gra ukaże się wyłącznie na konsolach najnowszej generacji i PCKolejny odcinek plotek o nadchodzącym Battlefield 6. Ten, zgodnie z ostatnimi doniesieniami, ma rozgrywać się w trakcie trzeciej wojny światowej w czasie fikcyjnego konfliktu NATO z Rosją. Niejako przeczy to poprzednim doniesieniom.

Opublikowano trailer Mass Effect Legendary EditionGra będzie miała premierę w maju 2021 rokuLegendary Edition to trzy pełne gry Mass Effect i 40 DLCCena remastera trylogii to aż 270 złotychTrylogia Mass Effect z komandorem Shepardem w roli głównej jest jedną z najbardziej zapadających w pamięć serii gier science-fiction, jakie kiedykolwiek powstały. Radość z ogłoszenia faktu, iż prace nad odnowioną i unowocześnioną wersją tak kultowych gier była wśród graczy ogromna. Z utęsknieniem czekaliśmy na konkrety, które właśnie nadeszły. I skutecznie zgasiły entuzjazm dużej części fanów.Mass Effect Legendary Edition zapowiedzianeElectronic Arts w końcu zdecydowało się wypuścić trailer Legendarnej Edycji Mass Effect. Wygląda on całkiem imponująco i ci, którzy niedawno mieli okazję włączyć pierwszą odsłonę przygód Sheparda z pewnością bez problemu zauważą ogromną poprawę wizualną. Poza poprawą modeli postaci i tekstur otoczenia dostaniemy rozdzielczość 4K Ultra HD. Oczywiście dotyczy to wszystkich trzech tytułów.

Electronic Arts rezygnuje z projektu gry-usługi w przypadku Dragon Age 4Decyzja została podjęta w świetle anulowania Anthem Next i sukcesu Upadłego ZakonuŹródłem informacji jest znany dziennikarz Jason Schreier z BloombergaElectronic Arts to legendarny wydawca i producent gier wideo, który jednak od lat balansuje na krawędzi znienawidzenia przez graczy. Z jednej strony to spod skrzydeł EA wychodzi wiele świetnych serii, takich jak właśnie Dragon Age, Mass Effect, Battlefield czy FIFA. Jak wiadomo, odsłona odsłonie nierówna, więc naturalnie wydawca miewa lepsze i gorsze momenty. To jednak nie wszystko, gdyż EA przejawia momentami bardzo zgubną chęć do eksperymentowania z monetyzacją swoich gier.Dragon Age 4 dla jednego graczaOstatnimi czasy pojawiły się plotki, że Electronic Arts planuje zrobić z najnowszej odsłony kultowego RPG grę-usługę. Oznacza to, że tytuł byłby nastawiony głównie na tryb multiplayer i byłby regularnie rozwijany nową zawartością i wydarzeniami. Krótko mówiąc, niekończąca się opowieść. Niby brzmi to dobrze, ale w praktyce…Dragon Age Inkwizycja był w dużej mierze zbudowany, jak tytuł MMO dla pojedynczego gracza. Nie spotkało się to z aprobatą graczy. Delikatnie mówiąc. Na szczęście gra broniła się fabułą i ci, którzy byli dość wytrwali by nie zniechęcić się wykonywaniem bezsensownych questów i przemierzaniem pustego świata, zostali wynagrodzeni otrzymując naprawdę dobrą opowieść.

Nowa aktualizacja biblioteki EA Play pojawi się 2 marca 2021W ofercie znajdą się dwa głośne tytuły z ubiegłego rokuZdecydowanie największym hitem jest tu Star Wars: SquadronsEA Play to abonament oferowany od kilku lat przez firmę Electronic Arts. Pierwotnie dostępny był jedynie na konsoli Xbox One pod nazwą EA Access, by później pojawić się na PC pod nazwą Origin Access. W obu przypadkach usługa kosztuje 14,99 zł miesięcznie i daje dostęp do dziesiątek gier wydanych przez Electronic Arts. EA Play jest też częścią pakietu usług Xbox Game Pass Ultimate.Star Wars: Squadrons w EA PlayJuż 2 marca 2021 roku wejdzie nowa aktualizacja usługi EA Play. Biblioteka gier dostępnych dla użytkowników wzbogaci się tym samym o dwie nowe pozycje - Madden NFL 21 oraz Star Wars: Squadrons. Oba tytuły mogą pochwalić się głośnymi debiutami w ubiegłym roku i z pewnością znajdą wielu chętnych odbiorców.Choć futbol amerykański nie należy do najbardziej popularnych sportów drużynowych w naszym kraju, wciąż wielu graczy chwali sobie serię gier poświęconych tej dyscyplinie, sygnowanych nazwiskiem Johna Maddena, legendarnego zawodnika i trenera. Jednakże przypadek Madden NFL 21 jest o tyle ciekawy, że gra cieszy się prawdopodobnie najgorszymi ocenami na Metacritic w historii.

Wokół Electronic Arts i serii gier piłkarskich FIFA od lat krążą groźby pozwów i regularnie podnoszące się głosy o tym, że mechanika paczek kart w trybie FIFA Ultimate Team (FUT) jest zjawiskiem z pogranicza hazardu, co szkodzi wielu młodym ludziom grających w tę najpopularniejszą obecnie produkcję o piłce nożnej. Tym razem jest znacznie bardziej poważnie. Jeśli doniesienia, powtarzane na Twitterze przez coraz więcej graczy i streamerów, okażą się prawdą, może nastąpić poważny zwrot akcji w burzliwej historii firmy Electronic Arts.EAGate - skandal na TwitterzeWczoraj na Twitterze wybuchła burza wokół firmy Electronic Arts, a konkretnie najnowszej odsłony gry FIFA 21. Dostępny w produkcji tryb FUT (FIFA Ultimate Team) polega na kolekcjonowaniu kart piłkarzy i tworzeniu z nich własnych składów, którymi potem gracze mogą startować w turniejach, mistrzostwach i grać w ligach. W założeniu karty te można zdobyć kupując paczki w sklepie FUT, za które płacimy wirtualną walutą zdobytą w grze lub zakupioną za nasze prawdziwe pieniądze.Już sama istota paczek FUT, które w zasadzie możemy kupić za prawdziwe pieniądze (jednak pośredniczy w tym wewnętrzna waluta gry), wiele razy była poddawana pod wątpliwość, co do bycia bezpieczną i legalną formą monetyzacji gry FIFA. Już teraz toczy się kilka postępowań sądowych, wytaczanych Electronic Arts na tym polu. Jednakże owe pozwy są niczym, w porównaniu z tym, o co jeden z pracowników EA jest obecnie oskarżany na Twitterze EAGate.

Gigant z Redmond się rozpędza, a oferta Xbox Game Pass staje się coraz bardziej przytłaczająca. Kilka lat temu nawet w najśmielszych snach nie byliśmy sobie w stanie wyobrazić tak dobrze działającego serwisu. Microsoft zrewolucjonizował rynek gamingowy, dzięki zastosowaniu metody, wykorzystywanej wcześniej głównie na platformach VOD. Xbox Game Pass, czyli jak wygrać walkę z Sony?Kiedy ogłoszono powstanie abonamentu Xbox Pass, mało kto spodziewał się, że będzie on aż taki tani, a równocześnie zaoferuje graczom gigantyczny wybór tytułów najwyższych lotów. Ten ruch był wymierzony przede wszystkim w japońską firmę Sony, czyli największego konkurenta Microsoft na rynku konsolowym. Dzięki temu kupując konsolę Xbox Series X lub S nie musimy w ogóle kupować gier. Stale rozszerzająca się oferta miesięcznego abonamentu, daje nam aż zbyt duży wybór, co oznacza, że z pewnością nie będzie nam się nudzić. W ten oto sposób Microsoft z pozycji przegranego, bez konkretnych exclusivów, wyszedł na zdecydowane prowadzenie w wojnie konsolowej nowej generacji.Abonament Microsoftu pozwolił również na podbicie gamingowego rynku PC. Zresztą dzięki sukcesowi passa możemy doświadczyć wskrzeszeń starych projektów amerykańskiej firmy. Otrzymaliśmy remastery Age of Empires 1, 2 i 3. Dostaliśmy również rewelacyjnie wyglądającą zapowiedź czwartej odsłony kultowego RTS-a.

Regularnie uzupełniana biblioteka Xbox Game Pass rozrosła się już do niewyobrażalnych rozmiarów. Obecnie w konsolowej bibliotece Game Pass znajduje się aż 369 tytułów. Dla wersji na PC jest to 260 gier, zaś w przypadku chmury na urządzenia mobilne, do dyspozycji graczy oddano 246 produkcji.FIFA 21 w Xbox Game PassNajnowsza odsłona gry FIFA pojawi się w Xbox Game Pass już za kilka dni. Gra dostępna będzie od 6 maja zarówno na konsolowej wersji usługi, jak i tej dostępnej na komputery osobiste. Do dyspozycji graczy zostaną oddane wszystkie tryby rozgrywki, włącznie z najbardziej popularnym z nich - FIFA Ultimate Team (FUT).Choć wokół trybu FUT regularnie pojawiają się kontrowersje - jak choćby kwestia paczek z kartami, uznawanych przez niektóre podmioty za elementy hazardowe, czy skandaliczna praktyka, jakiej dopuścił się rzekomo jeden z pracowników Electronic Arts (wydawcy gry FIFA), w ramach której miał sprzedawać graczom rzadkie karty za prawdziwe pieniądze.