Społeczność graczy żyje zapowiedziami dotyczącymi premiery GTA 6, oficjalnie wyznaczonej na jesień 2025. Emocje podsyca niedawna informacja, że Borderlands 4 zadebiutuje 23 września tego samego roku. Obie serie wydaje firma Take-Two, co nasuwa pytania o to, jak blisko w czasie pojawią się dwa tak duże tytuły.
GTA 6, podobnie jak poprzednie odsłony słynnej serii, od momentu pierwszych zapowiedzi budzi kontrowersje. Jednym z głównych zarzutów kierowanych w stronę gry jest rzekome zachęcanie do życia w świecie przestępczym. Krytycy twierdzą, że rozgrywka, w której gracz może popełniać rozmaite przestępstwa, od kradzieży samochodów po napady, prowadzi do normalizacji i propagowania agresywnych postaw. Warto jednak bliżej przyjrzeć się samej naturze gry i argumentom, które przeczą tezie o promowaniu przestępczości.
Sztuczna inteligencja obliczyła na podstawie dotychczasowych premier serii GTA, kiedy możemy spodziewać się premiery GTA 7. Trochę poczekamy, ale nie tak długo jak na “Szóstkę”.
GTA 6 to zdecydowanie najbardziej gorąca premiera tego roku. Według oficjalnego zwiastuna, tym razem wcielimy się w dwójkę bohaterów, a jedną z nich będzie kobieca postać o imieniu Lucia. Obok niej w grze pojawi się jej partner Jason, jednak wciąż niewiele o nim wiadomo. Już wiemy kto będzie kobiecą twarzą gry - to aktorka Manni L. Perez.
Czy GTA 6 zaskoczy fanów rekordową ceną? Ile będzie kosztować? Najbardziej wyczekiwana premiera tego roku, a być może dekady, rozgrzała plotki na temat kwot, jakie będzie należy wydać, aby nabyć najnowsze dzieło Rockstar Games. O jakich kwotach mowa?
Masa atrakcji została udostępniona w GTA OnlineNa wyspie Cayo Perico dostrzeżono porzucone skarbyPo odnalezieniu konkretnej ilości skrzynek przyznawany jest bonus finansowySamo logowanie do gry dostarczy wirtualnych korzyściRockstar zadbał o to, by gracze na początku 2021 roku mieli motywację do rozbijania się po świecie GTA Online. Gra obfituje w wydarzenia, nagrody i zniżki.
NaturalVision Evolved doczekał się kolejnej wersji. Tym razem zmiany są widoczne na pierwszy rzut oka. Ucieszą się szczególnie posiadacze kart z serii RTX.
Pamiętacie te czasy, gdy jako CJ w Grand Theft Auto: San Andreas goniliśmy za pociągiem? Albo jak wykradaliśmy tajny rządowy projekt? Ah, to były czasy! Niektórzy być może z tą częścią cyklu skojarzą jeszcze jeden ikoniczny moment - gdy media odkryły czym jest ten cały "Hot Coffee" o którym jest tak głośno w środowisku moderskim. Ten element gameplayu, który twórcy zaimplementowali do gry, ale w ostateczności go zablokowali, okazał się minigierką, w której dbamy o poprawne ruchy CJ'a podczas obcowania z dziewczyną. PC'towi gracze nie darowaliby sobie, gdyby nie skorzystali z narzędzi moderskich, dzięki którym ukryta mechanika stała się dostępna dla każdego zainteresowanego. Media rzuciły się na Rockstar, oskarżając firmę o sprowadzanie pomiotów piekielnych i niechybnej zagłady na ludzkość. Okazało się wtedy, że wybijanie tysiąców członków gangu jednak nie jest najgorszym, co może dziać się w grze wideo.
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo zobaczymy pierwsze trailery remasterowanych tytułów GTA III, GTA San Andreas oraz GTA Vice City.Remastery kultowych części GTAJak głoszą panoszące się po internecie plotki z dość wiarygodnych źródeł (Kotaku), studio Take Two pracuje nad remasterem najważniejszych tytułów z serii GTA, które absolutnie zrewolucjonizowały gry sandboxowe. Należy pamiętać, że każda z tych produkcji wprowadziła do świata gamingu funkcje, które stosowane są po dziś dzień. Mowa tu chociażby o ciekawej fabule, czarnym humorze, obszernym i otwartym świecie czy wielowymiarowości świata. Każda z tych odsłon GTA ma już dziś status kultowej z różnych powodów. GTA III było fenomenalnym przeniesieniem serii do świata 3D, GTA Vice City słynie z fantastycznego oddania klimatu lat 80, natomiast GTA San Andreas do dziś stanowi wzorzec rewelacyjnej fabuły i postaci z krwi i kości.Czy te tytuły potrzebują odświeżania?Można by się zastanawiać jednak, czy kolejne remastery kultowych gier są nam w zasadzie potrzebne? Czy nie lepiej zostawić muzealne artefakty w spokoju?Odpowiedź na te pytania nie jest łatwa, wszak znajdą się zwolennicy remasterowania wszystkich dobrych gier, oraz osoby uważające, że odświeżanie kotletów jest wynikiem lenistwa gamedeveloperów. Prawda jak zawsze znajduje się pośrodku.Odświeżanie tytułów się najzwyczajniej w świecie opłaca studiom. Wymaga to znacznie mniej nakładów finansowych niż wydanie nowej gry, a jak wiadomo gracze, ze względu na nostalgię są w stanie wydać dużo pieniędzy na ukochane tytuły. Dobre remaster vs zły remasterJednak remaster remasterowi nierówny i na przestrzeni ostatnich lat “ery remasterów” otrzymaliśmy wiele rewelacyjnych produktów, jak chociażby Tony Hawk’s Pro Skater 1+2, czy Age of Empires II Definitive Edition, ale otrzymaliśmy również buble, które nie były w stanie konkurować ze swoimi pierwowzorami (np. Warcraft III: Reforged). Z tego powodu gracze są często sceptycznie nastawieni do wskrzeszania ukochanych tytułów z dzieciństwa.Pamiętajmy jednak, że dobry remaster potrafi nawet wskrzesić zapomniany i wydawałoby się wymarły już gatunek gier. Świetnym przykładem jest sukces Age of Empires II Definitive Edition, który w dużym stopniu przyczynił się do odrodzenia RTS-ów. Dodatkowo tytuł ten nadbudował hajp przed premierą czwartej części kultowej serii, dzięki czemu osoba, które nigdy nie grała w strategie czasu rzeczywistego, może się zainteresować tym niszowym gatunkiem.Wniosek jest prosty, wystarczy nie mieć wygórowanych oczekiwań w stosunku do remasterowanych klasyków. W takiej sytuacji możemy się jedynie pozytywnie zaskoczyć, zamiast przeżywać niepotrzebny zawód. Nowe wersje kultowych część GTA mają się według plotek ukazać w 2022 roku.
Parę dni temu na oficjalnym Twitterowym koncie brytyjskiej policji z hrabstwa Lancashire pojawił się niecodzienny wpis - służby doniosły o zaskakującym incydencie do którego zostały wezwane. Całemu zdarzeniu winna rzekomo seria Grand Theft Auto studia Rockstar Games, ale prawdziwym winowajcą tak naprawdę jest członek rodziny.
Rockstar uwielbia trzymać graczy w niepewności, co do ich planu wydawniczego. Nie tak dawno temu dostaliśmy przecieki na temat GTA VI, którego akcja miałaby zostać osadzona w Vice City, a sama gra wzorowałaby się na serialu Narcos. Tym razem źródłem przecieku jest zewnętrzna firma, co dodaje nieco wiarygodności.
Fani wyczekują na nowe informacje odnośnie GTA 6 z nieukrywanym rozżaleniem. Rockstar mógłby już zapowiedzieć produkcję odnośnie której było tyle "przecieków". Tym razem powstawanie gry sugeruje portfolio aktora.
Jason Schreier, redaktor magazynu Kotaku jest w ostatnim czasie niemal nieomylny. Tym bardziej zaskakują więc nowe plotki o kolejnej części serii Grand Theft Auto.
Zresmasterowana wersja Mafii II okazuje się już praktycznie pewna. Kolejne źródła donoszą o istnieniu produkcji.
Epic Games Store co tydzień rozdaje darmowe gry. Następną, tajemniczą produkcją ma rzekomo być najnowsza część legendarnej serii GTA - tak twierdzą internetowe portale i usunięty przez moderatorów wpis na Reddicie.
Seniorka z Japonii oprócz streamowania swoich sesji z gier, prowadzi również kanał na YouTube, który zgromadził dotychczas ponad 270 tysięcy subskrybentów.
GTA 5 to już kultowa gra, która przyciąga miliony graczy przed ekrany komputerów i konsole wideo. Szacuje się, że od premiery gra sprzedała się w 120 milionach egzemplarzy. Co piąty gracz oszukuje Grand Theft Auto V pojawiło się w sklepie Epic Games Store 21 maja całkowicie za darmo. Początkowo wszyscy uważali, że to świetna decyzja, która zapewni rozrywkę wielu nowym graczom. Jak się później okazało, rozdawnictwo gry spowodowało nagły atak cheaterów, którzy uprzykrzają rozgrywkę stałym bywalcom trybu GTA Online. Skarżą się szczególnie użytkownicy Reddita, którzy przesyłają nagrania z gry wyraźnie pokazujące, jak nieuczciwi gracze wykorzystują dostępny kody do gry. Gracze pytają: czy GTA Online wróci do normalności? W tym momencie zabawa w trybie multiplayer jest tak utrudniona, że gracze z większym doświadczeniem zastanawiają się, czy sytuacja się poprawi i wróci do stanu sprzed wprowadzenia darmowej wersji dla każdego. Zarzucają deweloperom, że ci nie potrafią poradzić sobie z poskromieniem oszustów i nic nie robią w tym kierunku, aby poprawić samą rozgrywkę. Wydaje się, że na jakiekolwiek ruchy ze strony Rockstar należy poczekać do zakończenia rozdawania gry, co nastąpi w najbliższy czwartek.
Scena moderska lubi wracać do klasycznych gier sprzed kilkunastu lat. Silnik graficzny Unreal Engine 4 daje bardzo duże możliwości wszystkim, którzy lubią grzebać w kodzie.
GTA Online otrzymuje nowe DLCNapad można przejść w formie rozgrywki jednoosobowejBędzie więcej takich dodatkówGTA VI skupi się na fabuleNiewielu dziś pamięta, że początki GTA V były niemal równie burzliwe, co te, z którymi zmaga się obecnie polski CD Projekt. Fakt, może nie było masowych zwrotów w pierwszych tygodniach po premierze gry, ale… Łaska graczy jak zawsze na pstrym koniu jeździła. Wystarczy przypomnieć sobie oburzenie gracy PC-towych, którzy otrzymali grę ponad półtora roku później niż konsolowcy.
Ukazały się wyniki trwających ponad 10 lat badań nad agresją i brutalnymi grami wideoW badaniach wzięły udział trzy grupy młodych osób grających w gry o różnym stopniu brutalnościOstatecznie okazało się, że nie brutalne gry nie wpływają na wzrost agresji"Grał w GTA i zabił staruszkę" - swego czasu regularnie tego typu nagłówki wybrzmiewały z okienka w kiosku. Media dawniej lubiły obarczać za całe zło świata właśnie gry komputerowe (no i, rzecz jasna, muzykę metalową). Nowe badania potwierdzają to, co było wiadome od dawna.
Remastery to coraz bardziej popularny trend w branży gierFan stworzył zwiastun odświeżonego GTA San AndreasGTA San Andreas jest przez wielu uważana za najlepszą odsłonę cyklu Rockstara Remastery ukochanych tytułów graczy to ostatnimi czasy popularny trend. I nie bez powodu. Nostalgia potrafi zdziałać cuda i sprawić, że gracze z ogromnym entuzjazmem sięgną do swych portfeli, by kupić grę, którą teoretycznie posiadają od lat. Produkcja odświeżonej gry jest znacznie tańsza niż całkiem nowej, a gracze chętnie po nią sięgają. To się po prostu opłaca.GTA San Andreas dostanie remaster?Jeden z fanów legendarnej odsłony GTA z 2004 roku pokusił się o stworzenie czegoś, o czym sam od lat marzył. Odświeżonej wersji GTA San Andreas. Z pewnością nie jest w tym marzeniu odosobniony. Dowodzi tego ogromne zainteresowanie opublikowanym przez użytkownika XXII zwiastuna swojej propozycji odświeżenia produkcji Rockstara.Zwiastun pokazuje nam kilka świetnie znanych lokacji i przywołuje najbardziej zapadające w pamięć postaci z historii opowiedzianej z perspektywy CJa. Zobaczymy Rydera, Cesara Vialpando, Big Smoke’a oraz uwielbianego przez wielu graczy OG Loca. Nostalgia budzi się już po pierwszych sekundach trailera opublikowanego na kanale XXII.
Rockstar rzuca graczom podpowiedzi dotyczące zapowiedzi kolejnego GTANajnowsza zawartość udostępniona w GTA Online pozwoliła stworzyć ciekawe teorieGracze przypuszczają, że akcja gry będzie miała miejsce w Vice CityW czasach wzmożonego przebywania w domu i, co za tym idzie, gamingu, gracze wydają się wyczekiwać nadchodzących produkcji z jeszcze większą niecierpliwością niż zazwyczaj. Trudno się dziwić. Ubiegły rok obfitował w okazje do zredukowania naszych „kupek wstydu” i ogrania tych wszystkich tytułów, które wiecznie odkładaliśmy na „lepsze czasy”. GTA VI zabierze nas do Vice City?”Lepsze czasy” pod względem gamingowym zdecydowanie trwają właśnie teraz. Gracze wszędzie dopatrują się choćby najmniejszych wzmianek o tytułach, na które czekają. A twórcy co chwila podrzucają im do tego okazje. Rockstar Games nie jest tu odosobnionym przypadkiem. Zaledwie kilka dni temu Bethesda droczyła się z graczami na swoim Twitterze.Rockstar Games już wcześniej rzucał w swoich wypowiedziach niewielkie informacje na temat nadchodzącej (wciąż nieoficjalnie) kolejnej odsłony serii Grand Theft Auto. Tym razem gracze są niemal pewni, że twórcy podpowiedzieli im, gdzie rozegra się akcja GTA VI. Według nich będzie to Vice City.
W kodzie GTA Online odnaleziono zaskakująco linijkęWskazuje ona, że być może gra zostanie przeniesiona na silnik z RDR 2Teorie są wyłącznie poszlakami i bardzo możliwe, że nie mają przełożenia na faktyczne plany RockstaraRockstar Games chciałoby nas rozpieszczać, ale nawet najtwardsi weterani mają już nieco dosyć jeżeli chodzi o ciągłe granie w kolejne wersje GTA V. Trudno się jednak temu dziwić - gra jest olbrzymim sukcesem i prawdziwą kurą znoszącą złote jajka.
Rockstar Games publikuje patent dotyczący nowego projektuWedług zawartych w nim informacji miałaby to być produkcja umożliwiająca grę w chmurzeGTA VI może okazać się grą MMOWygląda na to, Rockstar Games nie ma ani krzty litości dla swoich fanów i nieustannie trzyma ich w niepewności, co gorsza rzucając im co chwila jakiś niepozorny strzępek informacji lub aluzję, która potem wywołuje burzę w Internecie trwającą dobre kilka dni. A oficjalnej zapowiedzi GTA VI jak nie było, tak nie ma. Quo vadis, Rockstarze?GTA VI grą MMO?GTA Online to niewątpliwie jeden z największych sukcesów Rockstara. Dzięki niemu GTA V zyskało w zasadzie nieśmiertelność, gdyż od premiery gracze wciąż pozostają aktywni zarówno w trybie dla pojedynczego gracza, jak i, przede wszystkim, w trybie online. Dzięki temu, że jest on nieustannie rozwijany, jest po co do niego wracać nawet po kilku latach przerwy.Czy byłoby to więc tak zaskakujące, gdyby GTA VI okazało się być w całości grą sieciową? Cóż, teoretycznie, patrząc na sukces GTA Online, odpowiedź brzmi - nie. Jednakże z perspektywy gracza, który przez ostatnie dwie dekady dostawał przede wszystkim świetny sandbox singleplayer…
Rockstar i Take-Two idą na wojnę z cheateramiNa celowniku znalazła się strona LunaCheats, sprzedająca oprogramowanie oszustomDziałalność LunaCheats została zakończona, a pieniądze przekazane na cele charytatywneCheaterzy powstali w zasadzie razem z grami wideo. W momencie, gdy ktoś nie mógł uporać się z jakimś poziomem w grze, zaczynał szukać drogi na skróty. Tak narodziły się pierwsze kody do gier, trainery, boty oraz cheaty. Te ostatnie stały się nieustanną zmorą wszelkich gier online, co psuło zabawę uczciwym graczom.Walka z cheaterami w GTA OnlineO ile korzystanie z ułatwień w grach dla jednej osoby to tylko oszukiwanie samego siebie, o tyle w grach multiplayerowych to już poważna zbrodnia. W końcu co to za zabawa, kiedy jeden gracz ma wyraźną przewagę nad innymi? Ów gracz najwyraźniej czerpie przyjemność z uprzykrzania życia innym, którym zdecydowanie nie jest do śmiechu.To może z kolei prowadzić do systematycznego porzucania gry przez kolejnych użytkowników. Skoro oszuści sprawiają, że rozgrywka jest niesamowicie frustrująca i po prostu nieuczciwa, po co wracać do takiej gry? No i właśnie dlatego twórcy gier również za cheaterami nie przepadają. W końcu szkodzą oni biznesowi.