Zaledwie dwa dni temu pisaliśmy o planowanym starcie misji Crew-1. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, astronauci dziś rano dokowaliby na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (International Space Station). Pogoda pokrzyżowała jednak te plany i ostatecznie statek Crew Dragon wystartuje dzisiejszej nocy.
Już dziś odbędzie się ważny testowy lot StarshipaSpaceX informuje, że liczą się dane zebrane podczas misjiRakieta docelowo ma wynieść człowieka na MarsaStart zaplanowano na godzinę 15:00 8 grudniaStarship zapowiadany jest od tylu lat, że ciężko dziś przypomnieć sobie czego o tej rakiecie nie mówiono. Wiemy na pewno, że ma predyspozycje do stania się największym kosmicznym pojazdem jaki kiedykolwiek opracował człowiek.
Szef Amazona buduje własną rakietęNASA podpisuje kontrakt na przeprowadzenie z jej pomocą misji badawczychPotężna rakieta uniesie dziesiątki ton ładunkuPierwszy start planowany jest na 2021 rokSzef Amazonu pochwalił się swoimi najnowszymi kosmicznymi „zabawkami” i trzeba przyznać, że ich możliwości zapowiadają się imponująco. Blue Origin wyprodukuje niesamowity zestaw, w skład którego wejdzie nowoczesna rakieta New Glenn oraz lądownik księżycowy Blue Moon.
Elon Musk obecnie wytycza kolejne zuchwałe cele podboju kosmosuWizjoner zaczynał jednak od rakiet orbitalnych, które potrafiły wylądować na koniec misjiTaki projekt był testowany pod koniec ubiegłego wieku, jeszcze przed uruchomieniem SpaceXInicjatywa DC-X budziła nadzieje, ale w 1996 roku pogrzebał ją przykry wypadekSpaceX założono w 2002 roku, lecz jak się okazało, podwaliny pod technologię charakterystyczną dla rakiet przedsiębiorstwa, zostały podłożone już w pierwszej połowie lat 90-tych.
Na początku ubiegłego roku po latach przygotowań w drogę wyruszyła sonda słonecznaZ przedsięwzięciem wiązane są duże nadziejeSolar Orbiter naszpikowany jest dziesięcioma przyrządami badawczymiDocelowo z bliska przyglądać się ma zagadkowym zachowaniom Słońca2020 rok obfitował w niesamowite materiały pozyskiwane przez zaawansowane technologicznie urządzenia obserwacyjne. Mamy dopiero styczeń kolejnego roku i już otrzymujemy pierwsze satysfakcjonujące materiały, którymi cieszyć się mogą pasjonaci kosmosu.
NASA podpisuje kontrakt z firmą SpaceXRakieta Falcon Heavy przetransportuje moduły stacji Gateway na orbitę KsiężycaStacja Gateway będzie punktem przesiadkowym między Ziemią a Srebrnym GlobemStacja kosmiczna Gateway ma być swego rodzaju przystankiem na drodze astronautów pomiędzy Ziemią a jej satelitą. Będzie to krążący po eliptycznej orbicie wokół Księżyca sztuczny punkt przesiadkowy, z którego astronauci będą mogli dostać się na powierzchnię Srebrnego Globu za pomocą specjalnych lądowników.SpaceX dostarczy dwa moduły stacji GatewayPierwsze dwa moduły stacji będą gotowe do wylotu w maju 2024 roku. Wówczas nowoczesna rakieta wielorazowego użytku, Falcon Heavy, wyruszy w kierunku Księżyca z modułami Power Propulsion Element (PPE) oraz Habitation and Logistics Outpost (HALO). Oba elementy polecą tym samym kursem. Kwota kontraktu zawartego przez NASA i SpaceX wynosi 331,8 milionów dolarów.PPE to moduł, którego zadaniem będzie zasilanie stacji kosmicznej Gateway, za pomocą paneli słonecznych, komunikacja z Ziemią oraz wykonywanie manewrów w przestrzeni kosmicznej - do tego celu posłużą mu wbudowane silniki plazmowe. Za produkcję PPE odpowiada firma Maxar.Z kolei HALO jest modułem mieszkalnym oraz stacją dokowania w jednym. To on zapewni statkom przybywającym z Ziemi możliwość cumowania na stacji Gateway oraz będzie miejscem, w którym mieszkać będą astronauci oczekujący na dalszą podróż. Docelowo na stacji będzie mogło przebywać maksymalnie 4 astronautów, gdzie będą mogli oni spędzić do 30 dni. Moduł HALO opracowują firmy Northro Grumman i Thales Alenia Space.
Dziś wieczorem łazik Perseverance wyląduje na MarsieNASA udostępni transmisję z tego wydarzeniaLądowanie ma rozpocząć się o 21:48 czasu polskiegoMars to planeta, która fascynowała ludzkość od wieków. Ze względu na niewielką odległość od Ziemi, jego obserwacje należą do najdokładniejszych, jakich kiedykolwiek dokonano na innym ciele niebieskim. Wiemy o nim już naprawdę wiele, lecz z każdym nowym odkryciem przybywa jeszcze więcej pytań. Być może poznamy odpowiedzi na część z nich dzięki łazikowi Perseverance.Łazik Perseverance na MarsieNajnowszy łazik został wysłany na Marsa 30 lipca 2020 roku. Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA) na miejsce jego lądowania wybrała krater Jezero na północnej półkuli planety. Kilka miliardów lat temu był on wypełniony wodą w stanie ciekłym, dlatego Perseverance został wysłany na jego dno - by zebrać próbki gleby z różnych głębokości i przeanalizować je pod kątem śladów dawnego życia.Perseverance to najbardziej nowoczesny łazik, jaki kiedykolwiek stworzono. Jest wyposażony w wiele kamer, które zapewnią nam świetny widok z perspektywy pierwszej osoby, gdy pojazd będzie podchodził do lądowania na Marsie. Ze względu na odległość i obecną konfigurację planet, naukowcy spodziewają się opóźnienia około 11 minut pomiędzy transmisją, a faktycznymi wydarzeniami na Czerwonej Planecie.
Łazik Perseverance szczęśliwie wylądował na MarsieNASA udostępniła pierwsze zdjęcie wykonane na Czerwonej PlanecieNa kolejne zdjęcia i informacje trzeba będzie poczekać kilka dniMisje, których celem jest Czerwona Planeta, od kilku lat cechują się pewnym wyjątkowym wymiarem. Fakt, że ludzkość po raz pierwszy sięga w kierunku innej planety, mając w perspektywie jej kolonizację w ciągu najbliższych dekad, sprawia, że badania poświęcone Marsowi mają wydźwięk nieporównywalny z innymi misjami kosmicznymi. Łazik Perseverance ląduje na Marsie18 lutego 2021 roku około godziny 21:54 Perseverance, będący najbardziej nowoczesnym łazikiem marsjańskim stworzonym przez człowieka, wylądował na powierzchni Czerwonej Planety. W początkowej fazie lądowania kapsuła z łazikiem zwolniła, rozkładając czaszę ogromnego spadochronu. Późniejsze bezpieczne dostarczenie pojazdu na powierzchnię należało do zadań swoistego plecaka rakietowego, który odłączył się od Perseverance w końcowej fazie lądowania i rozbił się na powierzchni planety.Chwilę po wylądowaniu łazik rozpoczął procedury autonomicznego przejścia do trybu zadaniowego, w ramach którego będzie badał powierzchnię Marsa, przede wszystkim pod kątem możliwego występowania na nim życia. W tym celu za miejsce jego lądowania wybrano krater Jezero na północnej półkuli planety, gdzie miliardy lat temu mieścił się zbiornik wody w stanie ciekłym. Naukowcy mają nadzieję znaleźć ślady życia w występującej w tym miejscu glebie.
Pojawiło się nagranie lądowania łazika PerseveranceKamery zarejestrowały wszystko w wysokiej rozdzielczościHelikopter towarzyszący łazikowi ma być gotowy do dziewiczego lotu już w marcuNajnowszy opublikowany przez NASA materiał to nagranie z lądowania łazika Perseverance. Możemy je obserwować z perspektywy pierwszej osoby dzięki dwóm kamerom - lewej przedniej oraz prawej tylnej, zlokalizowanych na spodniej części łazika.Nagranie lądowania łazika PerseveranceNASA udostępniła nagranie, na którym obserwować możemy moment opadania łazika Perseverance na powierzchnię Czerwonej Planety. Gdyby wyciąć fragmenty tego materiału i wpleść do dowolnego filmu science-fiction z Marsem w roli głównej, z pewnością nikt by się nie zorientował. Przeciwnie, można by się rozpływać nad każdą skałą na zbliżającej się rdzawej powierzchni planety.Łazik Perseverance został wysłany na Marsa z misją mającą na celu znalezienie śladów życia, które według naukowców, mogło kiedyś kwitnąć na Czerwonej Planecie. To oczywiście nie wszystko, gdyż misją maszyny jest również przebadanie warunków panujących na Marsie pod kątem przyszłej kolonizacji planety.
Perseverance odbył pierwszą jazdę po powierzchni MarsaTest przebiegł bez zarzutuŁazik Perseverance jest najszybszą istniejącą maszyną tego typuO eksploracji kosmosu mówi się obecnie bardzo często. Wynika to z faktu, że ludzkość właśnie weszła w etap, kiedy rozwój technologiczny pozwala nam na snucie nie tylko marzeń, lecz faktycznych planów, których celem są odległe o miliardy kilometrów obiekty. Dopiero teraz możemy poznać je bliżej niż tylko przez soczewki teleskopu.Pierwsza jazda PerseveranceŁazik Perseverance jest właśnie jednym z tych niesamowitych dowodów na to, że ludzkość jest gotowa na poznawanie wszechświata. Ta supernowoczesna maszyna badawcza zapewni nam wiedzę o faktycznym stanie Marsa. Celem jego misji jest właśnie sprawdzenie planety pod kątem możliwości przetrwania człowieka na jej powierzchni.Oprócz tego łazik będzie również analizował pobrane z marsjańskiej gleby próbki w kontekście niegdyś istniejącego tam prawdopodobnie życia. Jest duża szansa, że ślady pozostawione przez niegdysiejsze organizmy żyjące na Marsie, wciąż są do odszukania i tym właśnie zajmie się Perseverance.
Na powierzchnię Czerwonej Planety skierowane są od kilku tygodni wszystkie oczy entuzjastów astronomii. I nie tylko. Tym razem NASA szykuje gratkę również dla fanów lotnictwa i rzeczy pozornie niemożliwych. Będzie to próba odbycia pierwszego lotu na Marsie, co brzmi znacznie łatwiej, niż jest w istocie.Pierwszy lot na MarsieZadaniu temu ma sprostać helikopter Ingenuity, który zaprojektowany został właśnie w tym celu. Był on poniekąd pasażerem na gapę, podróżując z Ziemi jako paczka przyczepiona do podwozia łazika Perseverance. Niebawem jednak nastąpi jego czas, by zabłysnąć i zapisać się w historii.Początkowo lot Ingenuity planowany był dopiero kilka miesięcy po lądowaniu na Marsie. Wszystko ze względu na konieczność znalezienia odpowiedniego miejsca, w którym helikopter będzie mógł się ustawić, przebyć odległość około 100 metrów i bezpiecznie wylądować, co ze względu na kamienistość powierzchni Marsa nie musiało być wcale łatwym zadaniem.
Helikopter Ingenuity to pierwsza w historii maszyna, która wykona swój lot poza atmosferą Ziemi. Będzie do niemałe wyzwanie, jednak niezwykle udane testy przeprowadzone przez naukowców w symulowanych warunkach marsjańskich dają nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Na pierwsze podejście do lotu Ingenuity przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.Ingenuity gotowy do startuKilka dni temu NASA rozpoczęła procedurę uwalniania Ingenuity z jego bezpiecznego miejsca na “brzuchu” łazika Perseverance. Dziś mamy już informację, że wszystko poszło zgodnie z planem. Ten niewielki pasażer na gapę będzie od teraz zupełnie samodzielną maszyną, wyposażoną we własne zasilanie i niewielkie panele fotowoltaiczne, które mają za zadanie ładować baterię pojazdu.Helikopter Ingenuity ma przed sobą niełatwe zadanie do wykonania. Pojazd będzie musiał wzbić się w powietrze w atmosferze ponad 100 razy rzadszej od ziemskiej, co będzie stanowiło nie lada wyzwanie, nawet przy nieco zmniejszonej grawitacji, która panuje na Marsie. NASA właśnie zapowiedziała, że Ingenuity podejmie próbę wykonania dziewiczego lotu już 11 marca.
Badania i obserwacje Marsa trwają już od wielu lat, a wciąż dowiadujemy się zupełnie nowych rzeczy. Zwłaszcza epoka zdjęć z Czerwonej Planety była tą, na którą musieliśmy czekać najdłużej. Dzięki internetowi oraz zaawansowanym urządzeniom badawczym przebywającym na Marsie, dziś możemy bardzo dokładnie obejrzeć niektóre fragmenty sąsiedniej planety.Zdjęcie od sondy Mars OdysseySonda Mars Odyssey została wysłana przez NASA na orbitę Marsa w 2001 roku. W ciągu ostatnich dwóch dekad badała Czerwoną Planetę pod kątem obecności wody oraz lodu wodnego zarówno na, jak i pod powierzchnią Marsa. Jej zadaniem było również stworzenie jak najdokładniejszej mapy minerałów, surówców i pierwiastków chemicznych występujących na Czerwonej Planecie.Choć misja Mars Odyssey zakończyła się w 2006 roku, sonda pozostaje na marsjańskiej orbicie, prowadząc dalsze badania i służąc za przekaźnik komunikacyjny pomiędzy Ziemią a łazikiem Curiosity. Warto zaznaczyć, że mimo zakończenia misji, sonda wciąż korzysta ze swojej aparatury badawczej.To właśnie dzięki jednemu z jej modułów możemy dziś oglądać fenomenalne zdjęcie marsjańskich wydm. Thermal Emission Imaging System (THEMIS) to system obrazujący, którego działanie opiera się na emisji termalnej. To właśnie on posłużył do zrobienia poniższego zdjęcia.
Oczy całego świata regularnie kierują się ostatnio na Marsa, o którym z każdym dniem wiemy coraz więcej. Wszystko dzięki zaawansowanym instrumentom badawczym, które przemierzają jego powierzchnię lub krążą wokół Czerwonej Planety. A to dopiero początek prawdziwych badań Marsa.Ingenuity - historyczny helikopterChoć niewątpliwie najgłośniejszym wydarzeniem roku było lądowanie łazika Perseverance na Marsie, to warto pamiętać, iż nie leciał on samotnie. Przyczepiony wówczas do niego niewielki helikopter Ingenuity również dotarł na Czerwoną Planetę i od kilku tygodni stoi o własnych siłach na jej powierzchni.W ubiegłym tygodniu planowany był dziewiczy lot helikoptera, który ma być pierwszym w historii pojazdem, który wzniesie się w powietrze marsjańskiej atmosfery (co będzie nie lada wyzwaniem, gdyż jest ona znacznie rzadsza niż ziemska). Niestety nie doszło do niego, ze względu na problemy techniczne.
Ludzkość dokonała gigantycznego kroku w kontekście przyszłej kolonizacji Czerwonej Planety. 19 kwietnia 2021 od powierzchni Marsa oderwał się helikopter Ingenuity.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) to niesamowity twór powstały dzięki współpracy kilkunastu krajów. To niezwykłe miejsce na orbicie naszej planety jest lokalizacją pozwalającą na prowadzenie badań, dzięki którym w przyszłości ludzkość będzie w stanie eksplorować coraz dalsze rubieże przestrzeni kosmicznej.ISS przeludnionaNa Międzynarodową Stację Kosmiczną dotarła właśnie załoga statku SpaceX Crew Dragon, w składzie:Shane Kimbrough (NASA)Megan McArthur (NASA)Akihiko Hoshide (JAXA)Thomas Pesquet (ESA)Astronauci dotarli na ISS w ramach misji Crew-2, która jest pierwszym wspólnym projektem NASA i SpaceX, w którym udział wzięli astronauci spoza Stanów Zjednoczonych. W tym przypadku byli to przedstawiciele Japońskiej Agencji Eksploracji Aerokosmicznej oraz Europejskiej Agencji Kosmicznej. Poza nimi, na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wciąż przebywa załoga misji Expedition 65 (Shannon Walker, Michael Hopkins, Victor Glover, Mark Vande Hei, Soichi Noguchi, Oleg Novitskiy i Pyotr Dubrov), co sprawia, iż na ISS przebywa obecnie w sumie 11 astronautów.
Misja Crew-1 była pierwszą operacyjną misją kapsuły Crew Dragon, mającej za zadanie transportować astronautów (wraz z rakietą Falcon 9) na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Czwórka astronautów znalazła się w przestrzeni kosmicznej w listopadzie ubiegłego roku. Dziś, zgodnie z planem, ich misja dobiegła końca.Załoga Crew-1 powróciła na ZiemięZałoga misji Crew-1 wyruszyła i powróciła ze stacji ISS w składzie:Michael Hopkins (2. lot) (USA, NASA)Victor J. Glover (1. lot) (USA, NASA)Sōichi Noguchi (3. lot) (JPN, JAXA)Shannon Walker (2. lot) (USA, NASA)Cała misja przebiegła zgodnie z planem, z czego mogą być dumni inżynierowie z NASA i firmy SpaceX, którzy wspólnie czuwali nad przebiegiem projektu. Kapsuła Crew Dragon zakończyła swą podróż dziś przed 9:00 rano czasu polskiego (około 3:00 w nocy czasu lokalnego), lądując miękko na powierzchni Zatoki Meksykańskiej, gdzie czekała na nią ekipa SpaceX.
